Czy znacie normalnego człowieka co sobie maluje włosy na inny kolor niż ma w rzeczywistości ?
Ja nie znam nikogo takiego, a musicie wiedzieć ze mieszkam w dużym mieście wojewódzkim...
Jeżeli baba ma włosy pomalowane na inny kolor niż ma w rzeczywistości, to należy z ogromna pewnością założyć, że jest chora psychicznie.
Czy znacie normalnego człowieka co sobie maluje włosy na inny kolor niż ma w rzeczywistości ?
Ja nie znam nikogo takiego, a musicie wiedzieć ze mieszkam w dużym mieście wojewódzkim...
Kurwa, udławię się ze śmiechu ! Czy jeśli w twoim dużym mieście wojewódzkim nie ma także noblistów, oznacza to, że każdy z nich jest chory psychicznie ?
Fakens dla ciebie
Coś taki urażony? AK było gorsze od Hitlerowców i Komuchów razem wziętych.
I nie dowiedziałem się o tym z internetu, tylko od ludzi którzy żyli w tych latach.
Ten post zainspirował mnie do założenia tutaj konta, choć nic odkrywczego nie mam do powiedzenia. Przeraża mnie wyrachowanie kobiet i to, jak z wykorzystują swoją "przewagę" - nie można im niczego zarzucać ani o nic oskarżać, bo to takie dobre istoty, a niejednej przydałby się gong w ryj dla otrzeźwienia. Dlaczego równouprawnienie nie może obejmować każdej dziedziny życia? Ehh
Bo baby to chuje! Jadąc klasykiem
Kurwa, udławię się ze śmiechu ! Czy jeśli w twoim dużym mieście wojewódzkim nie ma także noblistów, oznacza to, że każdy z nich jest chory psychicznie ?
Uu kolega mózgu nie ma. Napisałem, że nie znam nikogo normalnego, kto maluje włosy, a nie ze nie ma nikogo normalnego kto maluje włosy, bo nie ma takich w moim, dużym, mieście.
To dość prosta konstrukcja logiczna z pojedynczą negacją ale jak widać sprawia problemy