...a Ty Bartnini6 czy jak Ci tam , widać że rowerem nigdy chyba nawet nie jeździłeś a do udzielania chujowych komentarzy to pierwszy ...
Jednak plecak czy nie to kierownik zjebał manewr , za bardzo zbliżył się do ściany . Nie zwalajcie wszystkiego na pasazera.
Przy takim slalomie między autami trzeba jednak precyzyjnie oceniać wzrokowo prędkość i przyspieszenie innych uczestników ruchu . Pamiętam że kiedy miałem Subaru 4x4 to takie manewry były łatwiejsze i precyzyjniejsze i potrzebowałem na to mniej miejsca niż FWD - ośką . Sprawniej to szło
Zgodzę się w 100% z Will70 . Jak byk widać że plecaczek dał dupy i to jego wina że zajebali w ścianę . Kto jeździł na moto to wie OCB . pozdro
...a Ty Bartnini6 czy jak Ci tam , widać że rowerem nigdy chyba nawet nie jeździłeś a do udzielania chujowych komentarzy to pierwszy ...
Oho widzę że się znawca odezwał. Tak się składa, że na motocyklu robię kilka tysięcy kilometrów w sezonie. Widać że plecak wyprostował kibel w zakręcie. Pisząc, że z plecaczkiem się nie odpierdala to sugerowałem się tym, że koleś wziął się za wyprzedzanie na zakręcie i w dodatku między dwa pojazdy. No sorka, ale wiedząc że jedzie z Tobą druga osoba, to staramy się jej nie narażać
Oho widzę że się znawca odezwał. Tak się składa, że na motocyklu robię kilka tysięcy kilometrów w sezonie. Widać że plecak wyprostował kibel w zakręcie. Pisząc, że z plecaczkiem się nie odpierdala to sugerowałem się tym, że koleś wziął się za wyprzedzanie na zakręcie i w dodatku między dwa pojazdy. No sorka, ale wiedząc że jedzie z Tobą druga osoba, to staramy się jej nie narażać
Ale Ty możesz przejeżdżać milion km tygodniowo i dalej nie umieć jeździć, to nie ma nic do rzeczy (strasznie mnie wkurwia argument tych, co to tysiące km przejeżdżają).
Cały mój komentarz sprowadza się do wskazania bezpośredniej przyczyny tego wypadku.
A to, że kierownik odjebał manianę to chyba nie wymaga tej całej rozprawy. Nie dość że na żyletkę wyprzedza, na łuku, za szybko w tym łuku, to jeszcze z pasażerem. Który jeszcze nie potrafi jeździć jako pasażer.
Może to nauczy kogoś innego, żeby tego nie próbować.
Zacznijmy od tego, że z plecaczkiem się nie odpierdala na drodze
A po drugie jest coś takiego jak przeciwskręt, ale pewnie z połowo motopizdek nawet o tym nie wie i myślą, że skręca się jednośladem poprzez przechył ciała.
Otóż nie.
A po drugie jest coś takiego jak przeciwskręt, ale pewnie z połowo motopizdek nawet o tym nie wie i myślą, że skręca się jednośladem poprzez przechył ciała.
Otóż nie.
Otóż tak. Skręca się kładąc motocykl, a co za tym idzie przechylając się na motocyklu. Przeciwskręt pomaga położyć motocykl na daną stronę opony, dobrze się sprawdza w omijaniu przeszkód, czy slalomie. Spróbuj sobie użyć samego przeciwskrętu, i sam wychyl się w tę samą stronę. To zobaczysz o czym piszesz. Jak już się pozbierasz.
Powiem szczerze, strasznie mi ich nie szkoda.
Tylko debil jeździ z debilem za sterami.
Jedynie czego mi szkoda, to że pasażer/ka a nie "kierownik" mocniej oberwał/a.
A mi szkoda. Pasażerki tego kibla. Wyraźnie najbardziej ucierpiała przez miłośnika latryn.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów