ala963 napisał/a:
pederastia to w starożytnej Grecji była, starzy kolesie brali ,,na wychowanie " młodych chłopców, ci wszyscy filozofowie też takich mieli, uczyli ich pokory kutasem w odbycie..
Od kościoła to Ty się odpierdol.
kurwa, ty chyba czytać nie umiesz. starożytna Grecja, przed narodzeniem Chrystusa. gdzie ty tu, kurwa, massz kościół? zasrany katol, bo inaczej nie idzie tego nazwać. jakakolwiek wzmianka o starszych wkładających kutasy w młodych i już myśli, że dotyczy to jego księży. co tylko dowodzi jak bardzo zdegenerowana jest ta "społeczność".
pedały niech się pierdolą między sobą. ale nie mam zamiaru patrzeć na parady i wysłuchiwać, że to ja jestem zły, bo lubię cipki. heteroseksualni nie robią parad. nie ciskają swojej seksualności w twarz innym. i tak pedały powinny robić.
podobna sprawa z murzynami. zamiast rasizmu mamy teraz coś przeciwnego: spróbuj jakoś skrytykować murzyna, a zostaniesz rasistą. ale czarnuchy mogą cię obrażać do woli. bo mają jakieś pierdolone poczucie immunitetu.
kurwa, co się dzieje z tym światem...
kurwa, ty chyba czytać nie umiesz. starożytna Grecja, przed narodzeniem Chrystusa. gdzie ty tu, kurwa, massz kościół? zasrany katol, bo inaczej nie idzie tego nazwać. jakakolwiek wzmianka o starszych wkładających kutasy w młodych i już myśli, że dotyczy to jego księży. co tylko dowodzi jak bardzo zdegenerowana jest ta "społeczność".
pedały niech się pierdolą między sobą. ale nie mam zamiaru patrzeć na parady i wysłuchiwać, że to ja jestem zły, bo lubię cipki. heteroseksualni nie robią parad. nie ciskają swojej seksualności w twarz innym. i tak pedały powinny robić.
podobna sprawa z murzynami. zamiast rasizmu mamy teraz coś przeciwnego: spróbuj jakoś skrytykować murzyna, a zostaniesz rasistą. ale czarnuchy mogą cię obrażać do woli. bo mają jakieś pierdolone poczucie immunitetu.
kurwa, co się dzieje z tym światem...
Myślę, że to po prostu troll. Co do reszty posta zgadzam się.
Co do promocji homoseksualizmu: rozejrzyj się po przestrzeni publicznej. Pan prezydent z małżonką, pan premier z małżonką, pani minister z mężem, itd. Nie było nigdy prezydenta USA kawalera. Wszyscy musieli podkreślać swój heteroseksualny potencjał, płodzić dzieciaków, pokazywać, jacy są macho, jeszcze dymać Lewinskie albo Marylin Monroe. Nie opowiadaj, że nie promuje się heteroseksualizmu w przestrzeni publicznej.
Chodzi o to, żeby u nas polityk mógł wystąpić publicznie z mężem/przyjacielem. Jak np. burmistrz Berlina. Jeżeli wydaje ci się to niepojęte, homoseksualiści muszą dalej organizować swoje marsze i oswajać cię z tym prostym faktem, że są.
[edit] Jeszcze słówko o "promocji heteroseksualizmu". Co ty za przeproszeniem pierdolisz? My się rozmnażamy, więc jest nas więcej od was. Proste. A Grecy lubią sobie i chłopców i owce i psy poruchać - taki to już popierdolony naród...
"Mlodzierzy" ehhhh...
Znalazło by się więcej chętnych?