18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:51
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 14:20
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 23:12
Rusek skacze w dal
Anal_Intruder_69 • 2024-07-09, 19:04
Ale wygrał zawody? Wygrał! Więc chyba było warto, nie?


Opis z translatora:
ukryta treść
Zwycięzca Pucharu Rosji w lekkoatletyce w skoku w dal Artem Czermoszanski doznał poważnej kontuzji podczas zawodów w Czeboksarach. Film z zdarzenia można było zobaczyć w Match! Kanał telewizyjny Arena.
Czermoszanski zdobył Puchar Rosji z wynikiem 8,03 m, pokonując Daniiła Czeczelę (8,01 m) i Jurija Ożgibesowa (7,94 m). Podczas kolejnej próby 23-letni sportowiec wylądował niezdarnie i doznał poważnej kontuzji kolana.
„Czermoszanski doznał bardzo poważnych obrażeń, teraz zabiera go karetka do szpitala” – Ałła Głuszczenko, rzecznik prasowy Ogólnorosyjskiej Federacji Lekkoatletycznej.
Zgłoś
Avatar
Mariusz 2024-07-10, 19:21
ksg napisał/a:

jeszcze zjeb pisze rosjanin z dużej XDDDDD weź kurwo mariuszku niech ci 3 ruskich meneli matke zgwałci rozgrzanym prętem to może zmądrzejesz
dla mnie rusek jest na poziomie murzina co mieszka w gliniance, ruski to pierdolone odpady od zawsze, a jak slysze ten ich język to mnie skręca
ukraince to tez kurwy, ale bez porównania do ruskich odpadów społecznych



Bo tak się poprawnie pisze. Za dużo telewizji oglądasz. A do obelg na temat matki, świadczy to tylko o Twoim poziomie kultury.
Zgłoś
Avatar
Cephelion 2024-07-10, 20:47
Nemrod90 napisał/a:

Zawsze mnie zastanawia co trzeba mieć we łbie i ile wpierdalać, by doprowadzić siebie do takiego stanu. Naprawdę nie rozumiem. Ja niczego sobie nie żałuję, ani dobrego żarcia, ani alkoholu, a mimo wszystko mam prawidłową wagę ciała.



Brawo Ty.

Kiedyś alkoholizm uważany był za cechę osobowości - dzisiaj wiemy, że to choroba. Podobnie było z depresją. Jeszcze w latach 90' na depresję przepisywali spacer...
Otyłośc to choroba, wypadkowa genów, metabolizmu i nawyków. Ktoś powyżej nazwał mnie ulańcem... Mam 125/75 ciśnienia, 80 cukru, serce zdrowe jak dzwon, idelane wyniki krwi. Pracuję jako zbrojarz, walę 17 000 kroków codziennie na budowie, poza obwisłymi cyckami i zwisłym brzuchem wszędzie jestem docięty. Sylwetka w trójkąt.

Nie zawsze waga idzie w parze z otyłościa. Sam siedze na diecie od 2 lat, ćwiczę 5 razy w tygodniu, wstrzykuję MONJUARO za 400zł na tydzien w insulinówkach i wiesz co ? Gówno to daje. wciąż mam taką wage, wciąż probuje nowych i nowych metod przepisywanych przez dietetyków, poradnie metaboliczne i reszte nfz-tu. Zjadam 1/3 wiecej niż inni, na samo zarcie wydaję kupe kasy, lece na ryzach, tuńczykach, soczewicy. Czesto robie sobie tydzien bez miesa, nie cukruje, nie sole, nie smażę, nie podjadam.

Tak, wiem.... Że są zapasione kurwy, którym sam bym najchetniej wyjebał liścia w ten tłusty ryj... Ale są też ludzie którzy tak jak ja ładują 3500zł w diety, leki i lekarzy na miesiąc i wciąż są uważani za "spaślaka".

taka moja uroda, no cóż.
Zgłoś
Avatar
LongTrail 2024-07-11, 4:21 1
Zgłoś