W czasie rewolucji 1917 roku wiadomo, że represjom podlegali duchowni. Pan Bóg się zdenerwował i wezwał jednego ze swych świętych, Łukasza. I kazał mu się udać do Rosji, aby porozmawiał z bolszewikami. Długo Łukasz nie wracał, a po jakimś czasie przesyła telegram: „Siżu w Czeka. Swiatyj Łuka.” Pan Bóg się zdenerwował i wysyła kolejnego świętego, tym razem Ilję. Długo Ilja nie wraca. Po czym przysyła telegram: „Siżu i ja. Swiatyj Ilja.” W tej sytuacji Pan Bóg uznał, że nie ma żartów, trzeba wysłać kogoś najbardziej kompetentnego. Posłał Św. Piotra. Po bardzo długim czasie otrzymuje telegram: „Żyw zdorow. Komisar Pietrow.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 9:30
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
2024-09-13, 13:31
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
22 minuty temu