Hmm coś tak myślę, że naprawa się przedłuży...
Dlatego niema stania nad mechanikiem i gadania !!! widać ze chlop nie podłożył tej czwartej lapy pod próg!!!.
Gorzej sp🤬olić to się nie mógł.
Niepotrzebnie dotykał auta, sam zapłaci za szkody
Ułatwili sobie dostęp do podwozia !!
"A dotknę se podwozia. Co może pójść nie tak?"
Ogórek napisał/a:
Dlatego niema stania nad mechanikiem i gadania !!! widać ze chlop nie podłożył tej czwartej lapy pod próg!!!.
co to za zj🤬e szukanie wymówek...? nie podłożył tzn, że c🤬j a nie mechanik jak zapomina o podstawowej rzeczy.
Stoi i mu p🤬li za uszami ...
Połaskotał go po brzuszku to odwrócił się na plecy, zupełnie jak mój pies
"Ja tylko pociągnął " A taki był ładny, Ruski - szkoda"
to j🤬a toyota, zgniłe toto k🤬a jest po roku od nowosci pod spodem (serio, jak macie okazje to sprawdzcie sami). Prosta rzecz sie tu zadziala, lapa podnosnika wlazla w podloge i samochod przewazylo. rdza troche potrzymala, ale w koncu ile moze wytrzymac nacisk ok 400kg punktowo, puscilo, lapa wpadla, rownowaga zachwiana i masz babo toyote na ziemi heuhue c🤬j jebac policje