24-letni oficer Floty Czarnomorskiej, zgwałcił dziewczynę i około 30-krotnie uderzył ją kamieniem w głowę. Do gwałtu doszło w mieście Bałtijsk w obwodzie kaliningradzkim.
Konstantin Czistyakow wracał do domu pijany z nocnego klubu i napotkał po drodze kobietę. Zgwałcił ją, a gdy zagroziła, że powie co jej zrobił, zaczął bić ją kamieniem po głowie.
Wczesnym rankiem pracownica urzędu mieszkaniowego usłyszała jęki dziewczyny w pobliżu torów kolejowych. Podążyła za dźwiękiem i zobaczyła mężczyznę uderzającego dziewczynę. Kobieta wezwała policję. Gwałciciel chciał uciekać, ale złapali go okoliczni mieszkańcy.
Ofiarę zabrano do szpitala. Założono jej 27 szwów. Napastnik został aresztowany.
Konstantin Czistyakow wracał do domu pijany z nocnego klubu i napotkał po drodze kobietę. Zgwałcił ją, a gdy zagroziła, że powie co jej zrobił, zaczął bić ją kamieniem po głowie.
Wczesnym rankiem pracownica urzędu mieszkaniowego usłyszała jęki dziewczyny w pobliżu torów kolejowych. Podążyła za dźwiękiem i zobaczyła mężczyznę uderzającego dziewczynę. Kobieta wezwała policję. Gwałciciel chciał uciekać, ale złapali go okoliczni mieszkańcy.
Ofiarę zabrano do szpitala. Założono jej 27 szwów. Napastnik został aresztowany.