Jak ktoś nie ogarnie co się dzieje na filmiku to wyjaśnienie jest pod nim.
Mężczyzna łowiący w rzece w dzielnicy Quang Vinh Loc w Wietnamie, zapomniał, że jego własnej roboty "paralizator rybny" jest wciąż włączony i został porażony prądem. Według doniesień, jego kuzyn (trzymający kamerę) szybko odłączył zasilanie ratując mężczyznę od śmierci. Rybak doznał ciężkiego poparzenia rąk w tym wypadku.
Mężczyzna łowiący w rzece w dzielnicy Quang Vinh Loc w Wietnamie, zapomniał, że jego własnej roboty "paralizator rybny" jest wciąż włączony i został porażony prądem. Według doniesień, jego kuzyn (trzymający kamerę) szybko odłączył zasilanie ratując mężczyznę od śmierci. Rybak doznał ciężkiego poparzenia rąk w tym wypadku.