18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (3) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 18:23
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:16
📌 Powodzie w Polsce - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 21:44
W całej Polsce jest 1500 karetek. Cóż się dziwić, że dyspozytorzy zwlekają z wysłaniem ich do chorych, skoro jedna przypada na 25 tysięcy Polaków! Dla porównania, rząd i najważniejsze państwowe urzędy mają do dyspozycji niemal 1700 samochodów! Co więc jest ważniejsze dla polityków: życie obywateli czy własny komfort?!



Kilka minut – w takim czasie karetka powinna przyjechać do chorego w terenie zabudowanym. Poza nim w ciągu kwadransa. Dlaczego więc ciężko chorzy muszą czekać na ambulans często nawet kilka godzin?!

Ano dlatego, że karetek w Polsce jest zbyt mało. Zanim dyspozytorzy którąś wyślą, muszą zdecydować, który pacjent szybciej potrzebuje pomocy. Ambulansów mogłoby być więcej, ale wiadomo – to przecież kosztuje.

Kosztują też rządowe fury, ale z tym akurat nikt się już nie liczy. W rządzie, ministerstwach, urzędach i instytucjach państwowych jest blisko 1700 aut – wynika z przetargu ogłoszonego przez rządowe Centrum Usług Wspólnych. Roczne ubezpieczenie całej tej floty kosztuje podatników, bagatela, 1,5 mln zł. Po co władzy tyle aut? To proste. Decyduje próżność. Każdy urzędnik chce się czuć ważny i zadawać szyku w służbowej limuzynie!
Z tego prostego przykładu jak na dłoni widać, że politycy od lat bardziej dbają o siebie, niż o pacjentów służby zdrowia. O swoje zdrowie martwić się przecież nie muszą – pod Sejmem i Senatem podczas obrad – na każde ich zawołanie – dyżurują dwie karetki przeznaczone tylko dla nich!

Zajebane bezczelnie z fakt.pl
jak zły dział to sorry, jak chujowe to tuskowi w dupę wsadzić!
Zgłoś
Avatar
teken 2014-01-21, 22:14 5
Wątpie, że w całym kraju jest 1500 karetek, w jebanej Zielonej Dziurze jest ich kilkanaście co najmniej, to w większych miastach jest 5x więcej. Widać, ze fakt pierdoli jakieś głupoty.

Ale co prawda to prawda, limuzyny dla osłów za nasze pieniądze nie powinny mieć miejsca. Swoim zapierdalać. Rozumiem limuzyna dla prezydenta, ale kurwa nie żyjemy w ameryce, a polityk to nie papież, żeby na niego polował ktoś z karabinem na każdym kroku.
Zgłoś
Avatar
Cyrk 2014-01-21, 22:15 4
Cytat:

Zajebane bezczelnie z fakt.pl

Solidne źródło rzetelnych informacji...
Zgłoś
Avatar
w................3 2014-01-21, 22:15 2
Passat to pewnie dla sprzątaczki...
Zgłoś
Avatar
blachahaha 2014-01-21, 22:15 1
Trzeba zaciskać pasa bo jest kryzys. Podnosimy podatki, wiek emerytalny i liczę limuzyn dla posłów.
Zgłoś
Avatar
r................5 2014-01-21, 22:18 2
o kurwa napisze artykuł - wszystko się zmieni.

WYJDŹCIE NA ULICE POLACY
Zgłoś
Avatar
szefuncio 2014-01-21, 22:23 4
O kurwa ale populistyczne pierdolenie... od razu proponuje zabrać samochody służbowe wszystkich koncernów toż to też darmozjady. No i leśniczym zabrać, a kler uuu Panie księża to najlepsze fury mają. Karetek powinno być co najmniej 2 razy więcej niż ich kierowców - proponuję więc zwiększyć stawki na ub. zdrowotne i sklonować Owsiaka!!!!
Zgłoś
Avatar
Elton John 2014-01-21, 22:42 3
Sytuacje pt. "Pacjent zmarł, bo karetka jechała godzinę" będą się zdarzać do momentu, kiedy ludzie nie uświadomią sobie, że zespół RM nie jest jebaną przychodnią na kółkach i nie powinno się go wzywać do bólu dupy. Niestety większość dalej twierdzi, że mają ubezpieczenie więc im się należy.
Zgłoś
Avatar
LucaBrasi 2014-01-21, 22:58 2
To kurwa limuzyn czy samochodów? Połowa to pewnie jakieś passty, mondeo i stare beemki.

W ogóle co tu kurwa robi artykuł z faktu?

Przecież to jest napisane mniej więcej tak:

W Polsce wszyscy urzędnicy jeżdżą najnowszymi zajebistymi furami które kupili sobie za kasę na karetki, ludzie umierają bo czekają godzinami na karetki itd...

Może i jest taki problem ale jak można pisać w taki sposób?

Cytat:

Co więc jest ważniejsze dla polityków: życie obywateli czy własny komfort?!



Tekst dla pelikanów z ujemnym IQ. Fakt.pl. Zajebiście
Zgłoś
Avatar
Lysack 2014-01-21, 22:59 3
Trzeba brać solidną poprawkę na to co się czyta w fakcie.

W treści artykułu jest mowa o samochodach służbowych należących do urzędów. Idę o zakład, że do tej liczby wliczają się też te stare polówki i corsy z lat 90-tych, które można czasem spotkać na przykład pod skarbówką w mniejszych miastach. Do tego też zaliczają się zapewne samochody prywatne wykorzystywane do użytku służbowego - urzędnik kupuje sobie prywatne auto i może odliczać koszta, ale i tak jest to tańsze niż zakup auta z budżetu danego urzędu. Wbrew pozorom wiele urzędów liczy się z kasą, bo nie mogą sobie sami decydować ile będą mieć kasy w budżecie, tylko dostają ustaloną wcześniej kwotę.

Limuzyn w sumie, dla tych najwyższych urzędników będzie z tego może z 300-500.

Jak już ktoś wyżej napisał, koszt zakupu karetki jest kosmiczny w porównaniu do limuzyny urzędnika z wygwizdowa, którą jest prywatny passat b5 1.9 tdi rocznik 99, modelowy dwa tysiące, wykorzystywany do celów służbowych

Problem czasu przyjazdu karetki też został poruszony już wyżej. Najlepiej widać go czytając wpisy na piekielnych - jest tam kilku ratowników medycznych, którzy notorycznie zamieszczają wpisy o absurdalnych wezwaniach karetki. W większości są to wpisy o wezwanych karetkach, bo dziadek się zesrał, albo babka nie może się schylić po pilot do telewizora. Ale ile musi być pominiętych, gdzie komuś skończyły się tabletki, albo palec zabolał...

No i jeszcze jedno. Na końcu artykułu jest wspomniane, że dwie karetki stoją pod sejmem i senatem podczas obrad. Przeglądając zdjęcia znalezione w necie, można zauważyć, że stoi tam jedna karetka, a do tego z wielką reklamą orlenu i jeszcze jakiejś firmy. Myślę, że na państwowych karetkach chyba orlen się nie reklamuje Jak będę chciał i miał kasę to sobie zamówię karetkę i będzie mi stała pod domem 24/7. Myślę, że odpowiednia zrzuta w grupie kilkuset naprawdę nieźle zarabiających osób i zapewne paru tysięcy ludzi z obsługi zarabiających też nie najgorzej to akurat żaden wydatek. Nawet nie zdziwiłbym się gdyby paliwo do tej karetki było sponsorowane przez orlen w zamian za reklamę, a nawet sama karetka mogłaby być ufundowana przez jakiś szpital na zasadzie reklamy "u nas leczy się premier i prezydent" co w domyśle ma oznaczać wysoką jakość obsługi i w gruncie rzeczy taki prezent może przynieść szpitalowi więcej korzyści niż strat.
Zgłoś
Avatar
kenzol 2014-01-21, 23:26
Na dodatek do każdego samochodu jest co najmniej dwóch kierowców, którzy czasem nie mają nic do roboty, tylko siedzą w tych autach całymi dniami i zbijają bąki w oczekiwaniu na kurs. Nawet skurwiele w tym czasie samochodu nie wyczyszczą ani nie umyją, tylko trzeba wydawać dodatkowo kasę na sprzątanie, myjnie, itp...
Zgłoś
Avatar
M................x 2014-01-21, 23:33
niecałe 900 zł za ubezpieczenie jednej "limuzyny", musi być na serio wypasiona... W każdym kraju politycy takowe mają, wozów strażackich jest pewnie jeszcze mniej niż karetek, kwestia ceny. Niech se mają te limuzyny, ale niech zaczną jakieś ustawy wprowadzać, robić coś ważnego, a nie się gównem zajmować.
Zgłoś
Avatar
Earth 2014-01-21, 23:59
Passat nie passat, jak się wyposaży tak jak dla posła to 200 tysi nagle się robi.
Zgłoś
Avatar
AngDwn 2014-01-22, 0:13
Wilk0r napisał/a:

Weź pod uwagę to że Limuzyna ma też formę reprezentacyjną władz w Polsce co świadczy o zamożności kraju... a to że te rządowe p**** na to nie zasługują by się wozić takimi furami to inna sprawa.




Co Ty pierdolisz, jakiej zamoznosci. Chyba o chciwosci tych pedalow jebanych z rzadu co wola sie wozic limuzynami za publiczne pieniadze zamiast przeznaczyc je na ratowanie zycia obywateli.
Chuj w dupe tuskowi i calej tej bandzie
Zgłoś
Avatar
kapral 2014-01-22, 0:17
kurwa,

jak można być taką pizdą życiową, ofiarą losu, niedorajdą i ciamajdą, żeby w wieku 40 lat być na utrzymaniu. nie mogę sobie tego wyobrazić. jak małe fiutki mają że żyją i pracują ze świadomością że ich utrzymują inni ludzie - podatnicy. przecież prawdziwemu facetowi honor by na to nie pozwolił.

oni tych pieniędzy nie zarabiają, oni je dostają od NAS. gdyby nie MY, mogliby gdzieś tam, co najwyżej wywozić gnój (chociaż i tak to wydaje się sensowniejsze niż bycie pasożytem na utrzymaniu innych). po prostu nie mieści mi się to w głowie.. jak.. jak im to nie przeszkadza, że są wciąż nikim..

nie życzę nikomu źle, naprawdę, ale patrząc na ich zachowanie przypomina mi się jeden cytat z ew. mateusza "...Zaprawdę, powiadam wam: ci otrzymali już swoją nagrodę." koniec końców i tak wszyscy umrzemy.
Zgłoś
Avatar
Mieron3 2014-01-22, 0:21
Jedna karetka na 25 tyś. ludzi? Mieszkam w 40 tyś. mieście i o ile się nie mylę stacjonuje u nas okolo 6. karetek. Czyli trochę im się pomyliło.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie