18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (1) Soft (3) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 13:04
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 2:25
Avatar
tranzystor 2013-08-06, 12:32 1
japacz napisał/a:

"Kolo statoila ciagle psuja sie maszyny maja juz po 20 lat a gosc oszczedza i nie kupuje nowych"

Jak 20 lat ja MC Donald w Polsce jest od 1992 roku???



Z prostego obliczenia wynika, że 20 lat temu był rok 1993
Zgłoś
Avatar
wdiko 2013-08-06, 13:09
tranzystor napisał/a:



Z prostego obliczenia wynika, że 20 lat temu był rok 1993



.. co do wieku maszyn moglem się pomylić ale wiem ze szybko powstał w Lubinie MC jeżeli dobrze pamiętam to wybudowali go w około 1994 lub 95.

Ktoś pisał, ze serwisował takie maszynki. Zgadzam się z kolega, ale nasuwa mi się taka myśl.

W 4 restauracjach maja najnowszy sprzęt który ma około już do 4 lat. Wiadomo jakieś usterki się zdarzają ale na tzw. raz na ruski rok.
W przypadku maszyn z MC kolo statoila najmłodszy sprzęt ma 14 lat a i tak wszystko się tam potrafi zepsuć po kilka razy w tyg.
Fenomenem jest maszyna do lodów, która psuje się non-stop.
Przy takim ruchu i eksploatacji jaka tam jest te maszyny działały tam sprawnie przez pierwsze 5 lat potem zaczęły się drobne awarie. Ale pal to chuj ze miały 5 lat. Teraz chyba ten sadol przyznał by mi racje ze tak owy sprzęt nadaje się do wymiany bo już jest wyeksploatowany. Pracownicy wiele razy prosili szefostwo o wymianę chociażby tej maszyny do szejków i lodów.

Idziecie do jakiegoś mac na szejka, gość wkłada kubek wybiera smak i rozmiar szejka i się sam nalewa.
W MC u mojej dziewuchy muszą wziąć kubek i po kolei:
*wlej trochę szejka (bez smakowego do kubka)
*teraz zakręć szejka
*wpuść trochę syropu o wybranym smaku
*dolej szejka
*dolej syropu
*dolej szejka i następnie syropu
wszystko tam ręcznie i na oko muszą odmierzać (a jak wiadomo to trwa a kolejka w chuj) i taki szejk jest nie wymieszany jeden dostaje mniej np. czekoladowego a drugi bardziej(i kolejny problem ze nie smakuje itp) , a później ich szef drze japę ze za dużo syropu dają i mu brakuje, a tego nie idzie tak wymierzyć.

Próbowałem szejka w Galerii i szejka w tym MC u dziewczyny różnią się w chuj smakiem i oczywiście ten z galerii dużo lepszy. Bo i tez lepiej schłodzony i gęściejszy a kolo statoila dostaniecie prawie ze rozpuszczony.
Zgłoś
Avatar
Lesiu106 2013-08-06, 15:51
@wdiko

dzięki za ostrzeżenie. czasem w Lubinie bywam (z Prochowic jestem). MCD omijam szerokim łukiem od dłuższego czasu, czasem tylko zajeżdżam do McDrive w Legnicy, niedaleko dworca (tam jest nawet spoko, miła obsługa a jedzenie lepsze niż gdzieś na stacjach).

co do mody na McDonald - zgodzę się, w Cuprum na piętrze był kiedyś Burger King, dość blisko MCD. przez tą modę padł i zrobili tam lodziarnię

jak już ktoś w tych okolicach się zjawi, to polecam Ha-Noi w Gogołowicach - naprawdę można się tanio nawpierdalać
Zgłoś
Avatar
wdiko 2013-08-06, 17:08
@up w Lubinie też znajduje się ha-noi koleżanka tam robi za kelnerkę żarcie git maja kitajce dbają o to jedynie koleżanka się skarży na to ze kitajce maja niezły humor erotyczny.
Biorą nieraz jej telefon i robią sobie zdjęcia kutasów itp chłopak się potem wkurwia kasując te serdelki

Gdyby ktoś szukał ha noi w Lubinie to jest niedaleko galerii miedzy ul.Sikorskiego, a ul.odrodzenia
Zgłoś
Avatar
geronimo 2013-08-06, 17:33
Ja pierdolę. Co za turbocymbał ten wdiko od top commenta. KFC albo Burger King zdrowsze. Idź się jebnij w turban. Powiem tyle. Różnica między np. MC a KFC jest taka, że w jednym jesz kocie gówno a w drugim psie. Rośnij dalej na bohatera, 4 bójki w mc? Wyniki masz całkiem niezłe, dla mnie jesteś kozak. Dawaj do kfc, ufc, mma, ksw.
Zgłoś
Avatar
_arci 2013-08-06, 17:55
loles napisał/a:



Tyle w temacie



Ktoś zna tytuł?
Zgłoś
Avatar
gupichuj 2013-08-06, 19:37 1
CzarliBronson napisał/a:

Ktoś zna tytuł?


Upadek (1993)
Polecam obejrzeć
Zgłoś
Avatar
wdiko 2013-08-06, 20:01
geronimo,

Niestety kariery już nie zrobię ze swoim ju-jutsu (zielony pas), chciałem zawodowo walczyć.
Kontuzja obojczyka. Może i bym tego uniknął gdyby nie to że obojczyk miałem pęknięty, ale chirurg na izbie przyjęć uznał, że to tylko stłuczenie i nie założył mi tak zwanej "ósemki" na plecach. efekt- normalnie funkcjonować mogę, ale do walki się nie nadaje już. Zbyt duży ból przy założonej nawet lekkiej dźwigni.

Izba przyjęć w szpitalu na ul. Bema jest okropna grając w kosza często przy złym odbiorze pilki kończyło się pęknięciami chrząstki w knyćkach. Zawsze słyszałem ze to tylko stłuczenie. zaś lekarze na ze szpitala przy kombinacie kghm zawsze zakładali szynę i mówili ze pękniecie jest widoczne.

Ludzie z Lubina wiedzą co mówie.
A ty geronimo przeczytaj najpierw wszystkie komęnty zanim jak leminng zaczniesz pisać to samo co inni.

gupichuj, juz pobieram dzieki
Zgłoś
Avatar
habumbabum 2013-08-07, 22:51
zarejestrowałam się specjalnie, żeby napisać, że wdiko jest debilem

sama pracuję w McD i większych bzdur niż w jego komentarzach to dawno nie widziałam.

mięso wołowe jest smażone na beztłuszczowym grillu, a frytki i kurczaki na fryturze. frytura jest filtrowana codziennie wielokrotnie, dolewana codziennie, natomiast wymieniana w całości średnio raz w tygodniu, w zależności od zużycia, które również jest mierzone codziennie.

pomidorki czy jakiekolwiek inne warzywa które przychodzą MAJĄ DATĘ WAŻNOŚCI NA OPAKOWANIU i nie są używane po tej dacie.

sanepid się doczepił (i to "po znajomości", lol) o brak RĘCZNIKÓW DO WYCIERANIA RĄK PRZY ZMYWAKU? człowieku, tam nie ma prawa być ręczników, do rąk są suszarki! wiesz ile syfu byłoby na takim ręczniku jakby cały dzień 30 pracowników wycierało o niego łapy?

a że klienci-buraki się zdarzają, to logiczne - zdarzają się wszędzie. każdą sytuację da się załatwić na dwa sposoby - po buracku albo kulturalnie. kulturalny niezadowolony gość zwróci uwagę na coś, zamiast drzeć mordę i jego problem zostanie rozwiązany z uśmiechem i serdecznością. burak wydrze mordę i zacznie się zachowywać jakby był nie wiadomo kim bo zamówił dwa cziski za 7zł, ale jego problem również zostanie rozwiązany, bo polityka firmy nie przewiduje możliwości żeby z gościem się kłócić, nawet jeśli jest idiotą i twierdzi, że chce nową kanapkę bo ta mu śmierdzi rybą (ale zeżarł prawie 3/4 zanim się wrócił). życie. tak czy inaczej, jeśli jesteś tam jako gość - przychodzisz po swoją dziewczynę, czekasz na nią czy cokolwiek - i wpi******sz się między wódkę a zakąskę, to wiedz, że jesteś burakiem nie mniejszym niż te cebulaki co się sadzą bo im coś nie pasuje. im ma prawo nie pasować, jeśli zapłacili za coś i tego nie dostali, dostali zimne albo niezgodne z zamówieniem i gówno go to obchodzi, czy pracownik w tej knajpie zarabia 1200 czy 2200 - ale ty nie masz prawa się wpieprzać; sytuacje konfliktowe rozwiązuje manager, a nie obcy gówniarz!

nie ma umów śmieciowych w McD, są uczciwe umowy o pracę. ja mam cały etat i wypłat poniżej 1300 praktycznie nie odnotowuję, chociaż wiadomo - zależy od ilości godzin w miesiącu, których czasem jest 160 a czasem 184. managerowie zarabiają kilka stów więcej.

składki u prywaciarza wysokie? bzdura - składki zdrowotne, chorobowe, emerytalne itp. są takie same jak wszędzie i wynoszą pewien procent zarobków - na to nic nie poradzisz, chyba że wyprowadzisz się gdzieś, gdzie jest inaczej.

poobcinał im premie? dodatek za pranie to nie jest premia, to dodatek za pranie ciuchów z pracy w domu. wynosi teraz 50 groszy do każdej godziny i to nie tylko u prywaciarzy - w korporacji jest tak samo.

choć pracuję w McD od ponad roku nie boję się tam jeść i czasem jem - moim zdaniem to świadczy o firmie na plus. jest czysto i wiem jak się to wszystko przygotowuje - nie wiem co prawda, jak się produkuje kotlety które smażymy, ale mimo to ufam im na tyle, żeby nie pierdolić smutów w necie i jak jestem głodna a nie mam nic innego w opcji to zjem i już.

w KFC też pracowałam przez pół roku i jeśli chodzi o czystość to jest tam trochę gorzej, tam spotykałam się z podnoszeniem produktów z podłogi (w McD nigdy), natomiast jest lepiej jeśli chodzi o mięso - bo tam przychodzi "żywe" mięso w skrzynkach i jest marynowane i panierowane na miejscu, podczas gdy w McD są wstępnie przesmażone, gotowe kotlety w panierce o identycznym kształcie każdy o których wiesz tyle co nic. w jednej i drugiej knajpie jednak dbają o swój wizerunek i mają miliony fanów, więc żaden hejter w internecie nie sprawi, że McD zbankrutuje
Zgłoś
Avatar
wdiko 2013-08-08, 10:39
habumbabum,
Dobrze koleżanko w takim razie zapraszam do MC DONALDA w Lubinie. I cieszę się bardzo, że zalogowałaś się ze względu na mnie.

Ps. Wiem co pisałem i to jest prawda. (Ale nie wiem ilu jeszcze ludzi nie skuma, że opisywany był oddział w Lubinie)

Eh.... Dodam tyle od siebie bo specjalnie zadzwoniłem do managera (koleżanki) i spytałem o stawke.
-zwykły pracownik ma 6-7 zl
-instruktor ma o 40 groszy więcej (za godzinę)
-manager ma o 1,20 więcej od zwykłego pracownika
A różnica w obowiązkach jest ogromna jak i w odpowiedzialności tyż.

Aha dla ciebie moje info może być stekiem bzdur, ale na pw otrzymałem info od osób z Lubina, które niegdyś tam pracowały jak i były świadkami podobnych sytuacji.

A skoro jesteś nowa na sadisticu to tu taka moda jest, że kazda kobitka nowa musi na hardzie pokazać cycki więc czekamy
Zgłoś
Avatar
habumbabum 2013-08-15, 17:32
6-7 zł to chyba netto, bo nie uwierzę że na umowie o pracę ktoś ma tak mało wpisane. w moim "korporacyjnym" McD pracownik ma 9,60, instruktor 10,40 a managerowie od 12,00 w górę.
Zgłoś
Avatar
Joot 2013-09-18, 16:59
Ktoś pisał, ze serwisował takie maszynki.

To akurat ja serwisowalem. Przy okazji przepraszam, nie mialem zamiaru pojechac po twojej kobiecie, po prostu tak u nas wyglada zycie. Zmienia sie kierownik, to od razu cala ekipa leci, bo to przeciez jego poplecznicy. A posta pisalem jak zwykle "ostugramiony" to i napisalem za duzo.

"Kolo statoila ciagle psuja sie maszyny maja juz po 20 lat a gosc oszczedza i nie kupuje nowych"
Jak 20 lat ja MC Donald w Polsce jest od 1992 roku???"


To calkiem mozliwe. Serwisowalem inne maszyny chlodnicze przy liniach produkcyjnych w roznych fabrykach (nie podam, jakich). Np. fabryczka działa od 2005 roku (specjalnie sprawdzilem). Natomiast maszyny maja daty produkcji zaczynajace sie od lat siedemdziesiatych. Czemu? Wlasciciele i kierownictwo niemieckie. Stary sprzet wycofany z niemiec trafia do nas, na zasadzie "niech sie polaczki mecza ze szrotami". Malo tego, potrafia jeszcze przed wyslaniem np. poprzelaczac kable sterujace, co by za latwo konkurencji z Polski nie poszlo. Instrukcja uruchomienia wyglada nastepujaco - zdjecie, wydrukowane na czarno-bialej drukarce, na nim markerem 2-3 strzalki i kilka slow po niemiecku, recznie bazgrolonym. Oczywiscie kontrole i wymogi jakosci mamy takie jak u nich. Wiec i w maku jest to mozliwe (na McD w swojej okolicy nie narzekam), szczegolnie ze z komentow wychodzi ze McD z rejonu Lubina i okolic sa jakies slabsze.
Zgłoś