Dowcip rozbudowany na potrzeby portalu
Wychodzi użytkownik portalu Sadistic z budynku urzędu
Przednim parking z kilkunastoma samochodami w tym jeden stojący na zakazie i prawymi kołami na trawniku
A przed samochodem strażniczka miejska, która coś pisze na kartce notatnika.
Wywiązuje się rozmowa
US---Użytkownik Sadola
SM---Strażniczka Miejska
US---co tam piszesz, co tam już piszesz ?
SM---to pana samochód ?
US---ja pierwszy pytałem co tam wypisujesz kobieto
SM---Proszę pana tu jest zakaz i jak na razie piszę informację, by przestawić samochód, bo jest zakaz, widać znak ?
US---a nie lepiej sprawdzić czy pieski nie srają po trawnikach ?
SM---Proszę pana na razie jest informacja, by przestawić samochód, ale jak pan chce to może być mandat
US---W tyłek sobie wsadź ten mandat kobieto
SM---no to mandat 100zł będzie za wycieraczkę
US---Ojej, jestem przerażony, co ja biedny teraz pocznę--nabija się sadol
SM---Mam widełki 100-300zł więc jednak będzie maksymalna kwota i samochód ma stąd zniknąć
Mandat wędruje za wycieraczkę i strażniczka odchodzi
Sadol poprawia kołnierz kurtki i rusza w stronę domu, no bo przecież przyszedł piechotą...
.
Wychodzi użytkownik portalu Sadistic z budynku urzędu
Przednim parking z kilkunastoma samochodami w tym jeden stojący na zakazie i prawymi kołami na trawniku
A przed samochodem strażniczka miejska, która coś pisze na kartce notatnika.
Wywiązuje się rozmowa
US---Użytkownik Sadola
SM---Strażniczka Miejska
US---co tam piszesz, co tam już piszesz ?
SM---to pana samochód ?
US---ja pierwszy pytałem co tam wypisujesz kobieto
SM---Proszę pana tu jest zakaz i jak na razie piszę informację, by przestawić samochód, bo jest zakaz, widać znak ?
US---a nie lepiej sprawdzić czy pieski nie srają po trawnikach ?
SM---Proszę pana na razie jest informacja, by przestawić samochód, ale jak pan chce to może być mandat
US---W tyłek sobie wsadź ten mandat kobieto
SM---no to mandat 100zł będzie za wycieraczkę
US---Ojej, jestem przerażony, co ja biedny teraz pocznę--nabija się sadol
SM---Mam widełki 100-300zł więc jednak będzie maksymalna kwota i samochód ma stąd zniknąć
Mandat wędruje za wycieraczkę i strażniczka odchodzi
Sadol poprawia kołnierz kurtki i rusza w stronę domu, no bo przecież przyszedł piechotą...
.