Moja żona dziś w nocy pojechała do Warszawy na jakieś tam ważne wykłady. (400 km od domu ) Wraca jutro. Chciałbym wyjść z domu... Nie wyjdę bo zabrała obydwa komplety kluczy. Twierdzi że nie chcacy.
Ot takie tam z rana
Ot takie tam z rana