Pamiętacie odcinek o barmanie który był niedawno u nas na portalu.
Przedstawiam śmiało kolejną cześć.
Sprawdzałem po tagach.
Wóda działa szybko ale nie aż tak szybko
Nawet gdyby to była prawda to barman napoił gościa za friko i jeszcze cieszy morde.
Ojciec mi raz opowiadał jak był na jakiejś imprezce i był w mniej więcej moim wieku. Mówili do niego: "Robert, wyzeruj tą flaszkę to Ci postawimy kolejną." Postawili przed nim pół litra, a mój ojciec na raz. Potem kulturalnie do kibelka, twix i wszystko wyszło pięknie, ładnie i poszedł opierdalać kolejną flachę, a oni tylko patrzyli kiedy odpadnie Moja matka świadkiem.
PS. Nie, wtedy nie doszło do mojego poczęcia
Ojciec mi raz opowiadał jak był na jakiejś imprezce i był w mniej więcej moim wieku. Mówili do niego: "Robert, wyzeruj tą flaszkę to Ci postawimy kolejną." Postawili przed nim pół litra, a mój ojciec na raz. Potem kulturalnie do kibelka, twix i wszystko wyszło pięknie, ładnie i poszedł opierdalać kolejną flachę, a oni tylko patrzyli kiedy odpadnie Moja matka świadkiem.
PS. Nie, wtedy nie doszło do mojego poczęcia
Czyli twoja stara jest tak brzydka, że aż dwie flaszki musiał wypić??