Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
a to nie ważne ze siedzi ci na zderzaku sadząc ze będzie szybciej, wiec ja jadę 40
Jedyne zmartwienie Hetmana, to jak do kurwy nędzy zablokować trzy pasy do 40km/h jednym samochodem ????
Tak głupie masz myślenie i tak głupie wysnuwasz wnioski, że jedynym tego powodem musi być to że bardzo często dostawałeś po tym pustym łbie podczas takich akcji i ci się do końca odkleiło no ale jeden ma łeb na karku lubi swoją pracę i jeździ spokojnie, a inny nieudacznik szuka z frustracji zaczepki
i robi za worek treningowy, taka równowaga w przyrodzie
Czy ja gdzieś napisałem, że byłem dumny ze swojego zachowania? Taki miałem wtedy problem i go opisałem. Wstawanie na 9.00 do pracy, było nie na moje nerwy i tyle. I nigdy podczas takich akcji nie dostałem po łypie (zawsze wysiadałem z kastetem).
Znam tego typa, ostatnio na dtś ( taka droga miedzy katowicami a gliwicami) wyhamiwal mi do zera przed ciężarówka totalnie bez powodu, otrabilem chuja to wyatawil leb przez okno i cos tam sie sapał, potem ruszyl z piskiem i wyprzedzal prawym lewym poboczem i czym sie dalo. Na zwężeniu wysiadl z samochodu zaczal, drzec na mnie morde i kopnal w drzwi, jak wysiadalem to spierdolił. Sprawa zgloszona na policje, podane numery samochodu i jak widac nadal sie dobrze bawi. To jakis naćpany patus
Blachy te same? Ogólnie ludzie na Opolszczyźnie jeżdżą jak wariaci i nie przestanie mnie to dziwić, że jak właśnie ze Śląska smigam do Namysłowa to zawsze znajdzie się ktoś kto wyprzedzi w lesie, na zakręcie, między dziurami wielkości krateru. Już nawet mało istotne czy jedziesz szybciej czy wolniej. Zawsze wyprzedzają.
Wyprzedzasz na autostradzie ciężarówkę jadąc 120 km/h i dojeżdża do Ciebie Jaśnie Pan zapierdalając 170 km/h migając swiatłami jak pojebany bo jak Ty śmiałeś spowolnić go na autostradzie wyprzedzając z taką nikczemna prędkością. Najczęściej te auta są na warszawskich numerach chociaż nie brak pojebów z innych województw, niemniej literka W z przodu na tablicy dominuje.
To nie warszawiacy tylko auta z leasingu, po drugie na Autostradzie lewy pas jest do wyprzedzania nie do jazdy ciągłej nie zależnie od prędkości, więc najpierw sprawdz czy możesz wyprzedzać tzn czy nikt cię właśnie nie wyprzedza.
Jeżeli chodzi o ten filmik to są tam 3 pasy w każdym kierunku a wszyscy jadą środkowym bo prawym to jakiś jebany dyshonor też mam tam wqurw a jestem bardzo spokojny
Może nic. Ja tak miałem gdy pracowałem, z rana byłem tak wkurwiony, że celowo szukałem pretekstu aby kogoś poszarpać. Jednego razu wyskoczyłem do gościa, a się okazało gdy podszedłem do auta, że za kółkiem siedzi chłop 2 razy większy ode mnie, gość chyba pomyślał, że jestem psychiczny i lepiej nie fikać, bo nie wysiadł.
*Zauważył, że jesteś psychiczny. Nie pomyślał, zauważył..
Może nic. Ja tak miałem gdy pracowałem, z rana byłem tak wkurwiony, że celowo szukałem pretekstu aby kogoś poszarpać. Jednego razu wyskoczyłem do gościa, a się okazało gdy podszedłem do auta, że za kółkiem siedzi chłop 2 razy większy ode mnie, gość chyba pomyślał, że jestem psychiczny i lepiej nie fikać, bo nie wysiadł.
Typ po prostu bał się że się gównem pobrudzi, dlatego się z tobą nie szarpał. Ale dobra, niech ci będzie nasz wspaniały internetowy kozaki, bał się po prostu
wszyscy co wsiadają do auta to zombi... wystarczy rano przed 7 wracać z pracy, kiedy akurat tobie się nie spieszy,
i nagle presja bo zamulasz, bo to oni sie spóźnia do pracy przez ciebie !
a to nie ważne ze siedzi ci na zderzaku sadząc ze będzie szybciej, wiec ja jadę 40
znajomemu z pracy tłumaczyłem, on na pewno nie będzie szybciej a ja chce bezpiecznie dojechać do domu
ale nie w układzie 70km czy więcej na zderzaku,
paradoksalnie wielu to rozumie jak dostaje spryskiwaczem po bani,
choć nie wszyscy, są ciężkie i uparte przypadki,
pewna babka caly czas uporczywie jechała za mna z 4 metry, niestety caly baniak 5l poszedł sie jebać
ale za to miala szyby umyte niestety nie była szybciej przy mojej przepisowej 50
a sarenki tutaj przez las lubia sobie biegac
oczywiście u niej za kołkiem symfonia dyrygenta paderwewskiego,
tylko czy nie warto wyjechać 10 minut szybciej ????
Dojeżdżam do pracy z zadupia do Opola ukochaną DK46 wyprzedzanie zapierdalanie a potem kontakt wzrokowy na obwodnicy na światłach z kierowcą który 10km wcześniej mnie wyprzedzał gestykulując że dla niego za wolno jadę tyle w temacie godzin szczytu na drogach...
a to nie ważne ze siedzi ci na zderzaku sadząc ze będzie szybciej, wiec ja jadę 40
Wiadomo, że odstęp powinien wynosić (w metrach) połowę prędkości (w kilometrach na godzinę). Jeśli więc ktoś siedzi mi z tyłu na zderzaku bliżej niż 15 metrów, to ja nie mam innego wyjścia jak tylko zdjąć nogę z gazu i poczekać aż prędkość spadnie do 30 km/h
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów