Palnął sobie w łeb.
446
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:41
📌
Konflikt izrealsko-arabski (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
2024-07-04, 11:38
Zamiast pójść się utopić lub powiesić w lesie, to narobił chłopom kłopotów, pojeb.
sądząc po profesjonalnej i wyćwiczonej reakcji prowadzącego strzelanie to pewnie 4 w tym miesiącu..
JG800 napisał/a:
Zamiast pójść się utopić lub powiesić w lesie, to narobił chłopom kłopotów, pojeb.
nie tak łatwo jest się powiesić, albo utopić, ponieważ załącza się wtedy instynkt przetrwania i zazwyczaj mało kto ma psyche to zrobić, ale większość potencjalnych samobójców o tym myśli
Dobrze, że był praworęczny bo tak by zabrał ze sobą koleżankę ze stanowiska obok.
Aha czyli jednak wyjście na strzelnicę z kolegami z pracy może nie być najlepszym pomysłem.
Łatwiej jest strzelić sobie w łeb na strzelnicy w towarzystwie? No nie wydaje mnie się.
Ja bym pojechał w góry, znalazł sobie fajne miejsce i poleciał w piździec. A jakby była blisko Gwiazdka to może i wcześniej na dole bym kamerkę postawił z adnotacją "zamieścić na sadisticu".
TAMSI napisał/a:
nie tak łatwo jest się powiesić, albo utopić, ponieważ załącza się wtedy instynkt przetrwania i zazwyczaj mało kto ma psyche to zrobić, ale większość potencjalnych samobójców o tym myśli
Łatwiej jest strzelić sobie w łeb na strzelnicy w towarzystwie? No nie wydaje mnie się.
Ja bym pojechał w góry, znalazł sobie fajne miejsce i poleciał w piździec. A jakby była blisko Gwiazdka to może i wcześniej na dole bym kamerkę postawił z adnotacją "zamieścić na sadisticu".
Strasznie prymitywna ta strzelnica. Zero jakich kolwiek zabezpieczeń pomiędzy stanowiskami do strzelania...
Oj tam, pierdolicie smuty... Ja tam lubię oglądać samobóje na strzelnicach. Może sam się kiedyś wybiorę, bo tylko tak można uzyskać dostęp do broni w PL. Natomiast ktoś, kto ma taki biznes/ pracuje na strzelnicy, ma świadomość, że tego typu rzeczy mogą się wydarzać w pracy.
W końcu ktoś rozumie istotę popełnienia samobójstwa. Nie jeden raz już tu mówiłem, że jak się kiedyś targnę na śmierć, to raczej tylko samobój z użyciem pistoletu, lub innej broni ostrej, ale niestety jest trudna do zdobycia w PL...
JG800 napisał/a:
Zamiast pójść się utopić lub powiesić w lesie, to narobił chłopom kłopotów, pojeb.
Oj tam, pierdolicie smuty... Ja tam lubię oglądać samobóje na strzelnicach. Może sam się kiedyś wybiorę, bo tylko tak można uzyskać dostęp do broni w PL. Natomiast ktoś, kto ma taki biznes/ pracuje na strzelnicy, ma świadomość, że tego typu rzeczy mogą się wydarzać w pracy.
TAMSI napisał/a:
nie tak łatwo jest się powiesić, albo utopić, ponieważ załącza się wtedy instynkt przetrwania i zazwyczaj mało kto ma psyche to zrobić, ale większość potencjalnych samobójców o tym myśli
W końcu ktoś rozumie istotę popełnienia samobójstwa. Nie jeden raz już tu mówiłem, że jak się kiedyś targnę na śmierć, to raczej tylko samobój z użyciem pistoletu, lub innej broni ostrej, ale niestety jest trudna do zdobycia w PL...
Im więcej samobójców tym mniej samobójców
lysymisio6969 napisał/a:
sądząc po profesjonalnej i wyćwiczonej reakcji prowadzącego strzelanie to pewnie 4 w tym miesiącu..
To była reakcja w stylu: "Kurwa mać. Znów będę musiał wypełnić ten pierdolony 20-sto stronicowy formularz z opisem zdarzenia.
Baronessa napisał/a:
lub innej broni ostrej, ale niestety jest trudna do zdobycia w PL...
pozwolenie na broń w polsce nie jest trudno uzyskać, polecam czarnoprochowce (rozdzielego ładowania są bez pozwolenia, kurier do domu ci przywiezie)
allegro.pl/oferta/rewolwer-pietta-1858-remington-newmodel-army-rga44-6...
problem z prochem ale wystarczy broń zarejestrować i kupujesz w pl albo do czech jedziesz
a jak chcesz współczesną broń to uderzaj w kolekcjonerskie posiadanie broni, najszybciej i najtaniej i kupujesz co chcesz, dosłownie co chcesz (krótką, długą, oczywiście bez pełnego automatu no i szczególnie niebezpieczna odpada ale to na szybkim kursie ci wytłumaczą)
jeżeli nie odpaliłeś jakiegoś głupstwa policja w zasadzie automatycznie wyda ci pozwolenie.
na kolekcjonerską wyrobisz się w 3 miechy, na sportową trochę dłużej, na myśliwską 1.5-2 lata
także tego.. kupuj czarnoprochowca i dawaj na sadola.. będzie szybciej
Ogarnięty ten instruktor 
Na końcu w trzech: ,,to co, dzwonimy gdzieś czy do śmieci jak zwykle?"
Dlatego jestem za tym że w każdym dużym mieście powinny być tego typu miejsca. Wchodzisz kulturalnie wypełniasz papiery dają ci pistolet i możesz sobie palnąć w łeb. Papiery podpisane, można dołączyć nagranie na którym by się było samemu z długopisem. I tyle. Trochę taka eutanazja na życzenie. Skoro lewicowcy gadają ciągle o lgbt czy równościach i wolnościach społecznych to dlaczego by nie wprowadzić czegoś takiego a wszyscy zadowoleni by byli 
Ci co by mieli dość życia zadowoleni a i ci z budkiby nie mieli problemów bo nagranie by mieli + podpisane papiery. Wszyscy szczęśliwi
Ci co by mieli dość życia zadowoleni a i ci z budkiby nie mieli problemów bo nagranie by mieli + podpisane papiery. Wszyscy szczęśliwi
Baronessa napisał/a:
Strasznie prymitywna ta strzelnica. Zero jakich kolwiek zabezpieczeń pomiędzy stanowiskami do strzelania...
Pieprzysz od rzeczy, na niejednych zawodach strzeleckich byłem i wcale prymitywna ta strzelnica nie jest.
Baronessa napisał/a:
bo tylko tak można uzyskać dostęp do broni w PL.
Znowu pieprzysz od rzeczy. Zaraz obok prawa jazdy pierwszą rzeczą jaką zrobiłem po 18-stce był zakup Remingtona 1858 w kalibrze .44 od Pietty. Jedyne co nie pozwala mi zrobić pozwolenia to pieniądze (trzeba jakoś przeżyć na studiach). Mając patent strzelecki i licencję mogę ubiegać się o sportowe, ale powyższe zwalnia mnie z egzaminu na policji gdybym chciał kolekcjonerskie. Jeśli nie jesteś zjebany to zrobienie pozwolenia w Polsce na broń z lufą gwintowaną w kalibrze od 5.5mm do 12mm oraz strzelbę "dwunastkę".
Większy problem jest wtedy, kiedy chcesz posiadać broń zdolną do strzelania ogniem ciągłym (a i z takiej strzelałem - całe 20 naboi 7.62x39) oraz coś większego na przykład działko przeciwlotnicze. Jak je zdobyć? Nie wiem, ale wiem że się da.