Życie mu przeleciało przed oczami.
Życie mu przeleciało przed oczami.
Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!
W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Nie zesraj się z tej zazdrości, pizdo.
no i widzimy ze na sadisticu siedza pizdy w rurkach
Nie zesraj się z tej zazdrości, pizdo.
Widać że tobie już rurki na jajach tak ścisnęły krew, że gówno ryjem ci wyszło
Pozdrowienia
Dlatego mam multiple.
Nikt nie ukradnie. Części tanie jak barszcz. A remont silnika pijana małpa w garażu zrobi.
A tutaj ?? Kawałek błotnika tyle ile 10 multipli
Zawsze nabijałem się z Multipli, oczywiście tej pierwszej. Dopóki do niej nie wsiadłem z rodziną (2+2+pies)...
Dziś mam Citroena C4 Picasso i nigdy już nie kupię sedana ani żadnego zjebanego kombi!
Nie zesraj się z tej zazdrości, pizdo.
A dziękuję już sralem. A co do pizdy do pozdrów swoją mamę
Nie zesraj się z tej zazdrości, pizdo.
Pizdo? Pozdrów swoją mamę
Nie zesrajcie sie cebulaki. Was nigdy nie bedzie stac na taki samochod. W USA nikt nie placze nawet gdy taka maszyne rozbije.
Jakby kurwa Mustang był drogim samochodem xD Topowy Mustang (Bullit) kosztuje 230 tysięcy PLN, a topowa Kia Stinger kosztuje 240 tysięcy.
Gdybym miał wybierać to wybrałbym Stingera
wołał bym 10 nowych oplów niż takie ferari
Jakby kurwa Mustang był drogim samochodem xD Topowy Mustang (Bullit) kosztuje 230 tysięcy PLN, a topowa Kia Stinger kosztuje 240 tysięcy.
Gdybym miał wybierać to wybrałbym Stingera
Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł
Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł
Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł
Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?
Miałem dobrego kumpla na studiach, któremu ojciec kupił Audi S4 B8 i to w 2014 r. więc prezent nietuzinkowy i zawsze w towarzystwie mówił, że to auto jego taty i tylko tak o przyjechał sobie parę rzeczy przywieźć, a ojciec ma służbówkę. Inny kumpel ze studiów miał A5 3.0 TDI zrobione na 320 KM i ponad 600 NM i w sumie miał w dupie opinie i żale innych ale z kolei wykładowcy trochę się na nim wyżywali, ogólnie ten diesel brał na prostej na S11 w Poznaniu to S4 jak chciał. Ja nie miałem takich środków jak chłopaki i miałem 2.0 TDI 2005 r. na pompowtryskach i januszowym programie i tak kurwa grzebałem w modyfikacjach za hajs z ogórków z DE, że przy sofcie na 210 KM i 400 NM pękła mi głowica na 4 cylindrze.
Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zapierdalać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.
Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł
Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł
Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł
Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?
Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zapierdalać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.
Ja jestem jeszcze przed 30-tką i stwierdziłem, że mam te auta w pompie. Nie będę sobie wypruwał żył tylko po to żeby mieć w garażu auto palące 18 litrów na 100 km w cyklu mieszanym, w którym co chwilę padają półosie, w którym komplet tarcz i klocków hamulcowych to wydatek rzędu 10 tys. zł. 2 lata temu kupiłem stare, dobre BMW z nieśmiertelnym R6 pod maską, włożyłem kilka tys. zł w doprowadzenie go do idealnego stanu technicznego i cieszę się bezawaryjnością,
Miałem dobrego kumpla na studiach, któremu ojciec kupił Audi S4 B8 i to w 2014 r. więc prezent nietuzinkowy i zawsze w towarzystwie mówił, że to auto jego taty i tylko tak o przyjechał sobie parę rzeczy przywieźć, a ojciec ma służbówkę. Inny kumpel ze studiów miał A5 3.0 TDI zrobione na 320 KM i ponad 600 NM i w sumie miał w dupie opinie i żale innych ale z kolei wykładowcy trochę się na nim wyżywali, ogólnie ten diesel brał na prostej na S11 w Poznaniu to S4 jak chciał. Ja nie miałem takich środków jak chłopaki i miałem 2.0 TDI 2005 r. na pompowtryskach i januszowym programie i tak kurwa grzebałem w modyfikacjach za hajs z ogórków z DE, że przy sofcie na 210 KM i 400 NM pękła mi głowica na 4 cylindrze.
Kogo to jebie czym jeżdżą twoi kumple i ty XD co to kurwa ostatnio za moda żeby chwalić się czymś na co się nawet nie zapracowało.
Katalogowa cena topowej Insigni 2: 2.0 Diesel 210 KM Start/Stop 4x4 A8 ― 181 150 zł
Katalogowa cena nowego Stingera w nawyższym wypasie: 231 900 zł
Katalogowa cena Mustanga Bullit z V8 pod maską i prawie 500 końmi: 229 000 zł
Ja biorę fajną furę z koniem na masce, finezją i polotem wy zabierajcie furę starego i samochód nowobogackiego pozera ze sobą. I gdzie te twoje 10 opli w cenie Mustanga?
Przecież potwierdziłem, że Mustang to wcale nie jest drogi samochód... W topowej wersji jest tańszy od Kii Stinger, a jeszcze masz tańszą wersję z 5.0 V8. Jednak i tak wybrałbym Stingera, bo subiektywnie bardziej mi się podoba niż Mustang.
Jednak mając na uwadze to co naprawdę mi się podoba to kolejnym samochodem, o ile mnie będzie stać, byłoby Subaru Legacy IV z 2.0 biturbo
Zawód - synusie. Ja mam 31 lat i jeszcze jestem na dorobku, bez domu/mieszkania, z 15 letnim samochodem. Ale za to jak będzie cieszyć, gdy dorobię się fajnego samochodu. Dowód na to, że nie każdy w życiu miał równy start w dorosłość. Jeden dostał drogi samochód na starcie, drugi będzie musiał latami na to zapierdalać. Ale jak się dopnie swego, jaka duma i satysfakcja.
Obiektywnie patrząc to trudno mieć pretensje do rodziców, że chcą w jakiś sposób dogodzić swoim dzieciom skoro ich stać. To, ze najduchy z tego powodu wyżej srają niż dupy mają to zupełnie inna para kaloszy.
Ja jestem jeszcze przed 30-tką i stwierdziłem, że mam te auta w pompie. Nie będę sobie wypruwał żył tylko po to żeby mieć w garażu auto palące 18 litrów na 100 km w cyklu mieszanym, w którym co chwilę padają półosie, w którym komplet tarcz i klocków hamulcowych to wydatek rzędu 10 tys. zł. 2 lata temu kupiłem stare, dobre BMW z nieśmiertelnym R6 pod maską, włożyłem kilka tys. zł w doprowadzenie go do idealnego stanu technicznego i cieszę się bezawaryjnością,
o to to, też mam takie samo nastawienie, piwko
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów