~1 sekunda i byłby hard ;D
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:31
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:59
Zrzutka na serwery i rozwój serwisu
Witaj użytkowniku sadistic.pl,Od czasu naszej pierwszej zrzutki minęło już ponad 7 miesięcy i środki, które na niej pozyskaliśmy wykorzystaliśmy na wymianę i utrzymanie serwerów. Niestety sytaucja związana z niewystarczającą ilością reklam do pokrycia kosztów działania serwisu nie uległa poprawie i w tej chwili możemy się utrzymać przy życiu wyłącznie z wpłat użytkowników.
Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).
Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
synmackazklanu.... i wszystko jasne
Tak na serio - pasja jak każda inna, połączona z podróżami, w Polskich warunkach nierzadko z dozą spartańskich warunków , różnie realizowana, można kupić bilet turystyczny na weekend, jeździć nocami, dniami fotografować, siedząc kilka/kilkanaście godzin przy szlaku, czy też zwiedzać przy okazji caaałkiem inne miejsca.
A po co to ? Oprócz powodów, których nie da się wytłumaczyć - niezboczony i zwyczajny "pociąg do pociągów" (taki jak "pociąg do samochodów, lotnictwa itd.), to chęć udokumentowania życia żelaznych szlaków, często wspomina się życie na podstawie zdjęć, wyjazdów, jeżdżącego, zmieniającego się na przestrzeni lat taboru, poznania historii i dziejów. Odpowiednio wcześnie zaczynając można zdobyć dużo wiedzy, której pogłębienie na kursach przyczynia się do ukształtowania przyszłości w związku z pasją.
Szczególnie patrząc na dzisiejszy stan - masa ludzi przed emeryturą, a szkolenie nowych co raz to szybsze z mniejszym zakresem - ludzie "z ulicy" zajmują się specjalistycznymi sprawami.
Dobra, zapędziłem się, choć jest to temat rzeka. Zdecydowanie polecam każdemu jakąkolwiek absorbującą pasję - nawet za cenę braku czasu na inne, zdecydowanie mniej konstruktywne i nieefektywne zajęcia.
Tak na serio - pasja jak każda inna, połączona z podróżami, w Polskich warunkach nierzadko z dozą spartańskich warunków , różnie realizowana, można kupić bilet turystyczny na weekend, jeździć nocami, dniami fotografować, siedząc kilka/kilkanaście godzin przy szlaku, czy też zwiedzać przy okazji caaałkiem inne miejsca.
A po co to ? Oprócz powodów, których nie da się wytłumaczyć - niezboczony i zwyczajny "pociąg do pociągów" (taki jak "pociąg do samochodów, lotnictwa itd.), to chęć udokumentowania życia żelaznych szlaków, często wspomina się życie na podstawie zdjęć, wyjazdów, jeżdżącego, zmieniającego się na przestrzeni lat taboru, poznania historii i dziejów. Odpowiednio wcześnie zaczynając można zdobyć dużo wiedzy, której pogłębienie na kursach przyczynia się do ukształtowania przyszłości w związku z pasją.
Szczególnie patrząc na dzisiejszy stan - masa ludzi przed emeryturą, a szkolenie nowych co raz to szybsze z mniejszym zakresem - ludzie "z ulicy" zajmują się specjalistycznymi sprawami.
Dobra, zapędziłem się, choć jest to temat rzeka. Zdecydowanie polecam każdemu jakąkolwiek absorbującą pasję - nawet za cenę braku czasu na inne, zdecydowanie mniej konstruktywne i nieefektywne zajęcia.
maszynista też ku*as jakby chciał to dał by sygnał i sarna by posp***alała . . . .
a Ty miałes kiedys stycznosc z sarna np. na drodze ? trabnij na nia albo zamrugaj dlugimi w nocy ona bedzie stac jak wryta i tak ... poszukaj sobie filmiki na youtube jak koles chybia 3 razy ze strzelby do sarny a ona i tak stoi ...
a Ty miałes kiedys stycznosc z sarna np. na drodze ? trabnij na nia albo zamrugaj dlugimi w nocy ona bedzie stac jak wryta i tak ... poszukaj sobie filmiki na youtube jak koles chybia 3 razy ze strzelby do sarny a ona i tak stoi ...
teraz strach tak nagrywac jak co drugi pociąg się wykoleja
Dla niedowiarków pl.wikipedia.org/wiki/Trainspotting_%28hobby%29
Oglądanie pociągów to niesamowite zajęcie, ludzie potrafią dostrzec piękno tam, gdzie przeciętni zjadacze chleba dostrzegają tylko klekot i obsrane kible. Pociągi mają klimat, na pewno pełniejszy i dostojniejszy niż warczące fury w krzykliwych kolorach, na których modelki układają się jak tanie dziwki.
Dla pasjonatów "Najpiękniejszy film kolejowy na YT":
Oglądanie pociągów to niesamowite zajęcie, ludzie potrafią dostrzec piękno tam, gdzie przeciętni zjadacze chleba dostrzegają tylko klekot i obsrane kible. Pociągi mają klimat, na pewno pełniejszy i dostojniejszy niż warczące fury w krzykliwych kolorach, na których modelki układają się jak tanie dziwki.
Dla pasjonatów "Najpiękniejszy film kolejowy na YT":
Kiedyś jadąc w kabinie elektrowozu na torze stanęła sarna. Po podaniu sygnału dźwiękowego zaczęła uciekać ... przed siebie, biegnąc po torze! Zwierzęta różnie reagują, ostatnio na kolei wprowadzono w kilku punktach "puszki" przy torach, których dźwięk skutecznie odstrasza zwierzęta.
@lapsikoss - klasyka !
@lapsikoss - klasyka !
skeletonboy napisał/a:
maszynista też kutas jakby chciał to dał by sygnał i sarna by pospierdalała . . . .
Widać, że jesteś z drugiego rzutu. Jak jesteś taki wrażliwy to idź stąd (przez grzeczność, bo warnów nie zbieram).
Ale cierpienie zwierząt to zła rzecz
Ależ zabójcza prędkość!
toć to towarowy, towarowym zawsze najebany maszynista kieruje, to jak mial zatrabic jak zgubił guzik ??
UP:
maszynista też kutas jakby chciał to dał by sygnał i sarna by pospierdalała . . . .
A może to po prostu jeden z sadoli ;D
maszynista też kutas jakby chciał to dał by sygnał i sarna by pospierdalała . . . .
A może to po prostu jeden z sadoli ;D
@Luket07
"Kiedyś jadąc w kabinie elektrowozu na torze stanęła sarna." Co sarna robiła w kabinie elektrowozu to nie wiem, ale podziwiam zwierzaka.
"Kiedyś jadąc w kabinie elektrowozu na torze stanęła sarna." Co sarna robiła w kabinie elektrowozu to nie wiem, ale podziwiam zwierzaka.
"maszynista też ku*as jakby chciał to dał by sygnał i sarna by posp***alała . . . . "
Maszynista nie może używać sygnału jak klaksonu w rowerze, każdy sygnał maszynisty do jakiś określony znak dla gostak który siedzi w tej budce przy torach ( zapomniałem jak się nazywa)
Maszynista nie może używać sygnału jak klaksonu w rowerze, każdy sygnał maszynisty do jakiś określony znak dla gostak który siedzi w tej budce przy torach ( zapomniałem jak się nazywa)
A jak was uczono przechodzić przez jezdnię? Ona zrozumiała:
Najpierw w prawo, potem w lewo i jeszcze raz w prawo, a jeżeli nic nie jedzie to można przejśc na drugą stronę jezdni".
Ona dostala laga na prawo.
Najpierw w prawo, potem w lewo i jeszcze raz w prawo, a jeżeli nic nie jedzie to można przejśc na drugą stronę jezdni".
Ona dostala laga na prawo.
cornishon69 napisał/a:
Maszynista nie może używać sygnału jak klaksonu w rowerze
Sygnału Rp1 używa się dla ostrzeżenia osób znajdujących się na torach lub zbyt blisko toru.
Maszynista to sadysta, tylko czekał aż ją jebnie
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych
materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony
oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów