BialyNigger napisał/a:
Bardziej ambitni wiedzą że to badanie to scam i metodologicznie zostało już objechane chyba przez wszystkie naukowe ośrodki na Świecie.
Wszystkie badania mają swoje metodologiczne luki, na które przymyka się oko, absolutnie wszystkie, nawet fizyczne i chemiczne; również matematyczne twierdzenia nie dają, wbrew powszechnemu uważaniu i pierwotnym postulatom , wiedzy pewnej. Tym łatwiej wskazać braki w psychologi, socjologii itp.( których zresztą osobiście nie uważam za nauki). Także nie masz racji, jeżeli przywiązujesz zbyt dużą wagę to tego "objechania" na gruncie metodologi. "Eksperyment" przeprowadzano wielokrotnie i nie wytknięto żadnej intencjonalnej manipulacji.
BialyNigger napisał/a:
Współcześnie służy jako populistyczny argument konserw podobnie jak badania o autyzmie u antyszczepionkowców.
Wprowadzanie tu ideologii jest całkowicie bezsensowne. Po pierwsze powiązanie szczepionek i autyzmu zostało poważnie potraktowane przez naukowców, a po drugie nie wykazano związku przyczynowego między szczepionkami, a autyzmem. Postawiono też hipotezę, że zjawisko rozpoznania autyzmu i szczepień to zwykła koincydencja. Podnoszenie tego problemu przez antyszczepionkowców opiera się na niewiedzy, strachu lub zlej woli. Nie słyszałem natomiast o podobnym podważeniu eksperymentu Calhouna. Najpoważniejsze wątpliwości dotyczą stworzenia sztucznych warunków, co jest trafne jako takie, ale, póki co, na tym właśnie polegają eksperymenty! Zauważa się też, że nie można w prosty sposób przenosić tak uzyskanych wyników na osobniki żyjące w warunkach naturalnych, a tym bardziej na osobniki innch gatunków w tym na ludzi.
"Populistyczny argument konserw"??? Obawiam się, że to nie ma sensu? Na czym miałby polegać populizm?
W ogóle radzę się wyzbyć ideologicznego myślenia i szczerze przed samym sobą odpowiedzieć sobie na pytanie, ilu naszych męskich znajomych to uduchowieni poeci, wyrafinowani wrażliwi intelektualiści itp., którzy szukają w związku z kobietą pojednania dusz, a ilu to faceci, którzy wracają do domu ze szkoły czy pracy, by pierdolnąć się z piwem przed kompa i nie interesuje ich pitolenie, że należy odnowić mieszkanie, że mama naszej ukochanej ma katar i że w sklepie jest bardzo ładna torebka.
Dziękuję za uwagę