18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (2) Soft (1) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: 27 minut temu
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 7:53
Simon Becket - Chemia śmierci
B................u • 2011-05-01, 11:11
Książka autorstwa Simona Becketta. Thriler. Opowiada o "przygodzie" dr. Davida Huntera.
W serii w której bohaterem był dr. Hunter ukazały się również:
"Zapisane w kościach"
"Szepty zmarłych"



Ciekawa i wciągająca powieść (według Barlu) Dodatkowo ciekawie się kończy
Opis zbrodni, opis działań antropologii, oraz opisy rozkładu zwłok sprawiają że książka wciągnie nie jednego sadystę

Polecam, warto.
Zgłoś
Avatar
R................g 2011-05-01, 20:26 1
Mi też się podobała ta książka, głównie ze względu na tytuł
Zgłoś
Avatar
Zdunkov 2011-08-08, 17:04
Właśnie czytam, generalnie bardzo mi się podoba, choć - zwłaszcza na początku, da się wyczuć intencję: "Ale ja kurwa tego czytelnika zszokuję, o kurwa jak ja go zszokuję!", co na pewno się udaje wobec większości czytelników, jednak niewiele jest w stanie zaskoczyć chorą psychikę ludzi latami przeglądających harda na sadolu. ;]
Jestem gdzieś w 2/3 książki i w tej chwili jestem w stanie ją polecić - dobra, nieprzewidywalna fabuła jak i ciekawe i (jak na mój stan wiedzy) rzetelne opisy procesu rozkładu ciała, metod identyfikacji czy pracy policji.
Polecam, Anders Breivik.
Zgłoś
Avatar
J................o 2011-10-25, 18:23
Prosze Was... Dno. Dno totalne. Jak nigdy, uległem naciskom ze strony lubej i dałem się namówić na przeczytanie książki którą mi poleci. mamy różne gusta, dlatego powiedziałem, że niech już mi wybierze coś, co wg. niej było naj naj oraz przy czym się zarówno nie zanudzę. Padło właśnie na Chemię Śmierci.
Będąc w połowie (jakieś 100-130 strona - krócizna niemiłosierna) zadała mi pytanie, czy domyślam się, kto jest mordercą. Czytając książkę jakoś się specjalnie nad tym nie zastanawiałem, pytanie lubej wprawiło mnie w zamyślenie i czym po niecałej minucie rzekłem: <SPOILER>.
Jakież było jej zdziwienie, że tak bez problemu stwierdziłem coś oczywistego.
Nieczęsto mi się to zdarza, ale to jedna z tych kilku książek, które zasłużyły ode mnie na nie przeczytanie w całości.
Do tej samej kategorii buractwa, oklepanego scenariusza, przewidywalności, małostkowości i chęci zszokowania czytelnika, wraz z mistrzem tej dyscypliny Danem Brownem, wrzucam również Becketta.
Nie polecam.
Zgłoś