Koleś wymiata
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 19:52
Zabierz mi to sprzed oczu, proszę... Sin Cara był w porządku, kiedy występował w puroresu - wrestling także bookowany, ale przynajmniej "nieudawany" tak jak to pseudo show dla hamerykańskich gamburgjerów. A teraz zbija kasę na występach w tym czymś...
Kilka lat temu gdy panowała jeszcze korupcja w polskiej piłce nożnej (możliwe, że to się jeszcze nie zmieniło) można było przyrównać mecze ekstraklasy do wrestlingu. Przecież to i to było jak to wszyscy określają "udawane" i wyniki były ustalane z góry. Ale do piłki nożnej nikt się nie przydupi...
Zajebiste!!!! Koleś ćwiczy parkour i niechcący wpada na tych biednych ludzi
markop4321 napisał/a:
Czy ja napisałem że wierze w WWE? Każdy głupi wie że te walki są ustawiane. Ale nie w tym rzecz, koleś jest naprawdę dobry a przy takich akcjach (ewolucjach) jakie wykonuje musi jeszcze uważać aby nie nabawic przeciwnika jakiejś poważnej kontuzji. Wiec po dwókroć podziwiam tego gościa.
O każdym mozna tak powiedziec ale nie o Sin Carze. Nie zabicie przeciwnika to nic innego jak prawidłowo wykonana robota. Obejrzyj sobie jego występy w CMLL (jako Mystico). Kontuzjował tam chyba każdego zawodnika w tym wielokrotnie samego siebie. Nie bez powodu nazwany jest wspólczesnym królem botch'u.
Jak ktoś nazywa to sportem to ma nierówno pod sufitem. To coś na pograniczu opery mydlanej, kabaretu i pokazu kaskaderskiego.
Jaranie się tym powyżej 14 roku życia powinno zostać wpisane na liste chorób psychicznych.
Jaranie się tym powyżej 14 roku życia powinno zostać wpisane na liste chorób psychicznych.
Poczytajcie ctarzania się w parterze. Ma być szybko, efektownie i długo.
Aha xD
Cytat się zjebał nie chce mi się kombinować ktoś wyżej nie wie co pisze.
Aha xD
Cytat się zjebał nie chce mi się kombinować ktoś wyżej nie wie co pisze.
Równie dobrze, można stwierdzić ze piłka nożna to też aktorstwo i udawanie, tutaj przynajmniej wszyscy wiedzą, ze to jest show i im lepiej udawane to zwykle bardziej efektowne, czego nie można powiedzięc o niektórych "brutalnych faulach" w piłce, po którch człowiek sie tylko wkurwia, że koleś zachowuje się jak pizda. Ktoś wcześniej pisał, że na WWE przychodzą całe rodziny, ciekawe czy na mecz drugoligowej drużyny można wybrać się rodzinnie(oczywiście chodzi tu o jakiś znaczący odsetek), może to stereotyp, ale dużo osób może mieć obawy, że przez przypadek może się to źle skończyć przez kibiców czy policje.
Bardzo lubię oglądać TNA choć wiem, że połowa walk jest już od dawna ustawiona. Jedna emocje są
Podziwiam Jeffa Hardy'ego.
Podziwiam Jeffa Hardy'ego.
Szkoda, że nie ma tu pokazanych jego botchy (zjebanych akcji), hehe.