18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Główna Poczekalnia (4) Soft (4) Dodaj Obrazki Filmy Dowcipy Popularne Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 18:39
📌 Konflikt izrealsko-arabski - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 4:40


ukryta treść
Cytat:

Program „Uwaga” dotarł do materiału video z interwencji pogotowia ratunkowego w bytomskim Domu Pomocy Społecznej. Nieprzytomna pacjentka transportowana na wózku, ciągnięta za nogę, najprawdopodobniej upada na podłogę. Po przyjeździe do szpitala umiera.

- Jedna osoba pchała wózek, a druga tak jakby ciągnęła ją za nogę – relacjonuje nagranie Grzegorz Baranowski, dyrektor DPS.

Sekcja zwłok pacjentki wykazała liczne urazy - złamany kręgosłup i żebra oraz krwotok wewnętrzny.

- Film z monitoringu dokładnie pokazuje, jak nie powinien postępować zespół ratownictwa medycznego. Pacjentka nieprzytomna zawsze powinna być transportowana w pozycji leżącej! To karygodne – dodaje dla Onet.pl Edyta Wcisło, przewodniczącą Polskiej Rady Ratowników Medycznych

60-letnia podopieczna bytomskiego Domu Pomocy Społecznej, pani Maria, mieszkała w ośrodku dla dorosłych chorych przewlekle psychicznie zaledwie od dwóch tygodni. Pacjentka cierpiała na schizofrenię, cukrzycę i zaawansowaną osteoporozę. 3 stycznia trafiła do szpitala w stanie krytycznym, gdzie po reanimacji zmarła.

Dyrektor DPS twierdzi, że podopieczna do ostatnich chwil swojego życia poruszała się samodzielnie i nic nie wskazywało na ewentualne urazy. Kobieta przyjęła odwiedziny brata, zjadła obiad i poprosiła o kąpiel. Jej stan pogorszył się gwałtownie późnym wieczorem. Pacjentka miała trudności z oddychaniem, więc pracownicy DPS poprosili o pomoc ratowników, którzy akurat interweniowali u innego podopiecznego ośrodka. Pani Maria została przetransportowana do szpitala. To właśnie ten transport budzi największe oburzenie.

- Nieważne, czy pacjent jest z DPS, czy jest psychicznie chory. Wszystkim musimy zapewnić poszanowanie godności. Nikt z nas nie chciałby być transportowany w taki sposób – mówi Edyta Wcisło.

Fragmenty nagrania zaprezentowane w portalu Onet.pl pokazują nieprzytomną kobietę, która wbrew wszelkim procedurom, transportowana jest nie na noszach, lecz na wózku inwalidzkim.

- Widzimy na monitoringu, jak pani Maria spada na ziemię i jest problem z jej wydostaniem, ponieważ zakleszczyła się pod wózkiem inwalidzkim – ocenia dyrektor Baranowski.

Do szpitala kobieta trafiła ze złamanym kręgosłupem, żebrami oraz krwotokiem wewnętrznym. Kto zawinił?

- Możemy przyjąć, że mogło dojść do zaniedbań zarówno ze strony pracowników DPS, jak i też na skutek działania osób, które udzielały pomocy – mówi na łamach Onet.pl Daniel Hetmańczyk, z prokuratury rejonowej w Bytomiu.

Aby jednak ocenić, kto dopuścił się zaniedbań jest zbyt wcześnie. Jerzy Wiśniewski, rzecznik Wojewódzkiego Pogotowia Ratunkowego w Katowicach, broni przed „Uwagą” interweniujących ratowników, po chwili jednak przyznaje, że jest zaszokowany ich zachowaniem.

- Stan pacjentki był krytyczny i błyskawicznie trzeba było odwieść ją do szpitala. Na miejscu był wózek, na ten wózek została przeniesiona – tłumaczy. Po obejrzeniu materiału filmowego dodaje jednak:

- Jestem lekko zszokowany, może nawet bardziej niż lekko.

Dyrektor DPS twierdzi, że ratownicy nie po raz pierwszy traktują jego podopiecznych gorzej niż innych pacjentów. Przypomina sytuację z października, kiery lekarz ostrzegał pracowników DPS, że obciąży ośrodek kosztami za bezzasadne wezwanie karetki do starszej pani. Rodzina i pracownicy byli jednak zdesperowani, by pomóc podopiecznej. Dzień później przeszła ona trepanację czaszki spowodowaną krwiakiem, a interwencja w porę uratowała jej życie.



źródło
Zgłoś
Avatar
maveric666 2015-01-28, 12:21 1
może ci ratownicy są z Ukrainy tam to codzienność
Zgłoś
Avatar
J................r 2015-01-28, 12:26 25
Ok
To sa polskie media, zal.
Nikt nie zastanawia sie ze ta noga jest podtrzymywana celowo, a wozek jest prowadzony z tylu, na filmie moze lekko ratowniczka pociaga za noge ale chodzi jej glownie o podtrzymanie tej nogi.
W DPS to czesto nie dbaja o pacjentow i teraz zwalaja wine
Zgłoś
Avatar
k................1 2015-01-28, 12:37 4
Zajebiscie latwo jest manipulowac opinią publiczną
Zgłoś
Avatar
e................y 2015-01-28, 13:04
Mógłby to ktoś zrobić w przyspieszonej wersji i podłożyć do tego tę melodię z kiepskich co była zawsze puszcza jak było jakieś zamieszanie

1:20 w tym filmiku(nie mogę wrzucić linka przez uploader, bo komuniak, że nie obsługuje )

youtube.com/watch?x-yt-ts=1421914688&v=x-1LjOKtemY&x-yt-cl=84503534
Zgłoś
Avatar
kydeM 2015-01-28, 15:29 4
Nie widzę tutaj nic skandalicznego. Noga jest podtrzymywana bo prawdopodobnie jest złamana. Po chwili przenieśli pacjentkę na podłogę a z niej na połatkę.
Jak ktoś nigdy nie miał do czynienia z ratownictwem to z boku faktycznie może to dziwnie wygląda ale sytuacje dostosowuje się do pacjenta.
Zgłoś
Avatar
Ostrovsky 2015-01-28, 17:45
blond szmata - powinni ją wyjebać w dupsko, a później z pracy
Zgłoś
Avatar
ramzeselo 2015-01-28, 18:51
a jaki wogóle był powód wizyty ratowników w dps?? Może opiekunka miała zły dzień lub okres i stąd te złamania,bo napewno nie zrobiło tego pogotowie.

Pacjentka domu dla psychicznie chorych przewlekle. I wszystko jasne. Trzeba teraz zgonić na pogotowie w dodatku filmem na którym pacjentka jest już pobita , nieprzytomna a pogotowie stara się jej pomóc.
Zgłoś
Avatar
czosnek93pb 2015-01-29, 0:49 5
Mi coś tutaj nie pasuje , oni nie ciągną ją za noge a potem za nogi oni je lekko podtrzymują , druga sprawa jest na wózku bo możliwe ze nie ma miejsca na nosze , kolejna sprawa , koleś z tyłu ewidentnie stara się ją trzymać , by sie ciało nie ruszało , ewidentnie starają sie pomóc a babka w korytarzu sobie stoi z kubeczkiem i chyba ciastkiem , i spokojnie się przygląda .
Zgłoś
Avatar
TajemniczyZbir 2015-01-29, 0:49 1
Dlaczego w tych wiadomościach nie ma nawet informacji na temat powodu obrażeń? Liczne obrażenia, jak widać nie miała szans na ratunek, a oni kurwa doszukują się taniej sensacji bo jest kawałek interwencji ratowników. Gdzie byli pracownicy placówki, że w ogóle doszło do czegoś takiego?
Nie znam się ale dla mnie wygląda wszystko OK, najlepiej jakby odezwał się ktoś obeznany w temacie.
Zgłoś
Avatar
Sidi666 2015-01-29, 2:22 2
Złamany kręgosłup? Krwotok wewnętrzny? Ktoś z pracowników DPS musiał jej spuścić niezły wp***dol, a potem próbują winę zrzucić na ratowników. Nogi są podtrzymywane - nikt jej za nie nie ciągnie. Fakt, że poziom ratowników medycznych spada na łeb na szyję, gdyż dyrektorzy szukając oszczędności wywalają dobrych, doświadczonych ludzi i zastępują ich tanimi żółtodziobami tuż po szkole (najczęściej są to mało przydatni strażacy po kursach czy też pożal się Boże szkółkach), ale tu ewidentnie nie ma się do czego przyczepić. Żeby spowodować u pacjentki wewnętrzny krwotok musieli by ją zrzucić ze schodów. A kręgosłup u starszych , osteoporotycznych osób często łamie się sam z przeciążenia (złamania kompresyjne). Pacjenci z DPSów są tak zaniedbani, że w życiu nie oddałbym tam pod opiekę jakiejkolwiek bliskiej osoby. Na 99% winni zgonu są opiekunowie w DPSie albo ktoś z odwiedzających (mogła dostać wpieprz, bo np nie chciała podpisać testamentu sporządzonego przez bliskich).
Zgłoś
Avatar
Doktór 2015-01-29, 2:24 2
Chwila, chwila. Po pierwsze to nikt nie został osądzony, nawet oskarżony a już publicznie sugeruje się, że to ratownicy tak tę starszą kobietę urządzili. Już samo to dyskwalifikuje ten artykuł.

Jeżeli była nieprzytomna i w ciężkim stanie to logiczne jest, że chcieli podjechać wózkiem jak najbliżej wejścia żeby położyć poszkodowaną na deskę, później na nosze, tym bardziej, że zapewne na tym wózku już się znajdowała.

Druga sprawa to liczne złamania w tym złamanie kręgosłupa. Spotkaliście się kiedyś z sytuacją kiedy po upadku z krzesła/ławki/wózka komuś łamie się kręgosłup, żebra etc. i doznaje przy tym krwotoków wewnętrznych?

Bo ja w swojej kilkuletniej karierze jeszcze na takie nie trafiłem, zwykle to słodkie pierdolenie sprawców żeby w infantylny sposób zakryć swoją winę, powiadamiamy wtedy policję z automatu.

Oczywiście szczegółów nie znam i nie wiem jak naprawdę było w tym przypadku, mogę jedynie spekulować i podejrzewać, ale przede wszystkim nie wie tego ten brukowiec.

Jak można stawiać takie wyroki przed społeczeństwem i oczerniać tę grupę zawodową, która zapierdala za chujowe pieniądze ponosząc ogromną odpowiedzialność. Jak można z góry zakładać, że ratownicy, którzy przyjechali ratować zabili pacjentkę? Czyste skurwysyństwo.
Zgłoś
Avatar
surojak 2015-01-29, 2:36
No no z tego co widzę mamy sporo przedstawicieli naszej wspaniałej służby zdrowia. Same komentarze usprawiedliwiające bo przecież nasze szpitale działają idealnie. Nie muszę tutaj dodawać, że na 36 państw ue zajmujemy dumne 32 miejsce jeśli chodzi o te usługi. Nikt tutaj z obecnych nie dodaje, że ta babka zmieniła swój stan świadomości na grobowy po otrzymanych obrażeniach.

Ja fachowcem nie jestem ale z tego co się orientuje i pamiętam jak ktoś leży w szpitalu ze złamaną nogą to jest ona umieszczona w "nosidełku" i ta oto noga jest podtrzymywana od łydki z dołu ku górze.-

1. Jak tutaj widać "podtrzymywana"a zdecydowaie jest ona trzymana za kostkę i od góry.
2. Druga noga lata sobie swobodnie i potem zostaje złapana i skrzyżowana z drugą.(nowe metody widzę)
3. Każdy widział jak duże są wózki z tego co widać po korytarzu spokojnie można było wprowadzić nosze lub "deskę" jaką często się widzi używaną podczas wypadków samochodowych.
4. Mogę zakładać, że ta babka gdzieś musiała siedzieć na łóżku lub krześle bo gdyby leżała i jest podejrzenie złamań i obrażeń narządów wewnętrznych to się nikogo nie SADZA!.
- Pozycja bezpieczna jak każdy kiedyś widział jest leżąca na jednym boku i w taki sam sposób właśnie w leżący jest ona transportowana, czy może z tego co widzę w tv i na szkoleniach najpierw poszkodowanego sadza się w wózku??
5. PODSUMOWANIE:
-skoro babka miała problemy tylko i wyłącznie z dusznością to leżała na łóżku i postanowili jebani lenie wziąć ją na wózek bo nie będą musieli starej wariatki nosić na noszach.
-w takim razie obrażenia ze złamanym kręgosłupem i żebrami wywołali "ratownicy" TFUUU, którzy po przez swoją niekompetencje doprowadzili do licznych złamań i krwotoku wewnętrznego i co za tym idzie do śmierci tej kobiety. (kto będzie tęsknił po wariatce)
-gdyby nie monitoring nigdy to by nie ujrzało światła dziennego.

p.s Wy kurwy paskudne cieszcie się, że ja nie jestem, Królem Polski bo dowiedzielibyście się co to gniew i posłużyli jako przykład dla innych, że niekompetencja nie będzie tolerowana w tym zawodzie i że za spowodowanie śmierci niewinnej osoby ponosi się odpowiedzialność.
Zgłoś
Avatar
Darinx 2015-01-29, 3:28
Program "Uwaga" i skończyłem czytać. Ale na filmiku rzeczywiście widać łamagi z interwencji.
Zgłoś
Avatar
seba944 2015-01-29, 6:24 2
Jako student tego wspaniałego kierunku chciałbym wyrazić swoje zdanie. Po pierwsze dziękuje w imieniu całego mojego roku za obrone naszego imienia, bo w sumie tak jak to powiedział Doktór "Jak można stawiać takie wyroki przed społeczeństwem i oczerniać tę grupę zawodową, która zapierdala za chujowe pieniądze"
Ale teraz pora na pare wyjaśnień, to co większość z pseudo mądrych użytkowników znajdzie na wikipedi albo w jakiejś ksiązce mija że w rzeczywistości w znaczny sposób z ksiązkową teorią. Na dzień dzisiejszy nie ma ratowników po jakiś śmiesznych kursach itp, nawet dwuletnie studium ratownictwa medycznego zostały zlikwidowane w związku z czym trzeba ukończyć 3 letnie studia licencjackie aby móc podjąc prace w zawodzie. Wielu pracodawców chciało by zostawić ratowników starej daty którzy już są od wielu lat w tym zawodzie ale nie mogą ich zatrudniać ponieważ w wielu przypadkach nie mają wymaganych jak na tą chwile przez chory rząd kompetencji do bycia pełnoprawnym Ratownikiem Medycznym.

Sorojak widze że się bóldupi bo w du pie był i c h uja widział. Nie życzę tobie nawet jednego dnia pracy jako ratownik, ponieważ jest to mega powołanie i ludzie nie idą w ten zawód żeby robić hajs jak lekarskie cioty, tylko na prawde ratować ludzi. Dawka stresu jak i wywierana presja czasowa zarówno z czasem dojazdu, poprawnością wykonywania procedur jest naprwade duża. Nie mów że jak byś był "Królem Polski" to byś skazał bo pewnie nic nie robiśz tylko zbierasz puszki razem ze twoim starym, albo dymasz matke na hajs i żyjesz z jej kieszeni.

Złamanie kręgosłupa??? Masywny krwotok wewnętrzny??? Tvn jest bardzo śmieszny. ratownik nie będzie rozcinał babci i sprawdzał co się dzieje- on ma ją uratować a skoro babcia miała takie urazy to z ręką na sercu jest to niemożliwe aby powstały one w transporcie poszkodowanej. Opcje sa dwie babcia dostała srogi wpierd ol za zachowaniei zjechała obsłudze DPS a ci zadzwonili po ratowników. W trakcie wywiadu nieotrzymali oni informacja na temat tego co się stało więc można im teraz wcisnąc wszystko .
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie