Chińskie nożowniki
270
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:32
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:31
Jak byś przez ostatnie 15 lat nakurwiał nożem w pracy to też byś tak umiał 
A kuchareczka z 1:10 przypomniała mi jak w latach 90 była moda na noże motylkowe i machanie nimi w podobny sposób.
A kuchareczka z 1:10 przypomniała mi jak w latach 90 była moda na noże motylkowe i machanie nimi w podobny sposób.
Heh, ja nie rozumiem dlaczego Chińczycy, naród o tylu talentach są najtańsi, oni potrafią wszystko a biorą najmniej i pracują najwięcej. Dzisiejsze czasy w ogóle są pojebane, na zachodzie jednymi z najlepszych fachowców są ludzie ze wschodu, Polacy, Litwini, Łotysze, Węgrzy, Rumuni, Serbowie a dostają najmniej, Chińczycy jeszcze lepiej, przeciętny Chinol weźmie każdą pracę i będzie potrafił wszystko a dostaje najmniej, tymczasem przeciętny Amerykanin czy Brytyjczyk potrafi jedynie siedzieć a bierze najwięcej i często w pracy się opierdala i udaje że pracuje, szefa/szefów oszukuje, kręci etc. Ehh... chujowe mamy czasy.
jak ta laska nie ma kutasa to może być moją żoną
krasnal_hałabała, mam wrażenie że odnosisz się głównie do fizycznej pracy. Fizycznie pracują te społeczeństwa które są nisko rozwinięte, a społeczeństwo wyżej rozwinięte RACZEJ nie musi fizycznie pracować bo od tego ma pracowników z pierwszej grupy. Stąd chińczyk musi umieć zbudować samochód za pomocą młotka, a niemiecki inżynier (nie uchodźca) najpierw buduje fabrykę a później naciska przycisk i samochody budują się same. Poza tym prosta praca fizyczna RACZEJ nie wymaga specjalnej inteligencji więc zapłata jest proporcjonalna do ilości machnięć łopatą. W przypadku pracy umysłowej płaci się za wiedzę jaka została wykorzystana do rozwiązania problemu.
Jeśli jednak nie zrozumiałem twojego punktu widzenia to proszę o wybaczenie. Jednocześnie informuję że post nie miał na celu nikogo obrażać (zwłaszcza Polaków i innych wymienionych narodów). Po prostu tak to widzę.
Jeśli jednak nie zrozumiałem twojego punktu widzenia to proszę o wybaczenie. Jednocześnie informuję że post nie miał na celu nikogo obrażać (zwłaszcza Polaków i innych wymienionych narodów). Po prostu tak to widzę.
Lata praktyki, ale przede wszystkim zajebiste, ostre noże, którymi przetniesz włosa dotykając nim ostrza, a ja męczę się moimi chujowymi, tępymi gównami, którymi pomidora trzeba mocno piłować...
Nie wiem skąd u większości ludzi problem w rozróżnianiu Japończyków od Chinoli. Na filmiku macie Japończyków, do tego wszystko podszyte japońską muzyką.
chinole też pałę zajebiście oprawiają wiem coś o tym 
adax88 napisał/a:
Nie wiem skąd u większości ludzi problem w rozróżnianiu Japończyków od Chinoli. Na filmiku macie Japończyków, do tego wszystko podszyte japońską muzyką.
Sam się zaorałeś.
Piosenka jest autentycznie chińska a wśród zaprezentowanych osób była 1 koreanka, jeden koreańczyk i jeden chińczyk.
Do tego trzeba być żółty.
Gdyby ta pani jakimś niewiarygodnym cudem została moją partnerką, nie chciałbym jej wkurwić przed okresem a już w ogóle myśleć o zdradzie 
Mogła by ciekawie przyrządzić i podać na talerzu dwa sadzone i parówkę...
Mogła by ciekawie przyrządzić i podać na talerzu dwa sadzone i parówkę...
chineczka jest super