18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (5) Soft (8) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:05
📌 Konflikt izrealsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 20:49
Witam.
To mój pierwszy post dla sadoli i mam nadzieję, że się spodoba.
W związku z tym, że na nieraz się spotkałem z psioczeniem na mnie i ludzi ze śląska i wycieranie sobie nami czysto-krwistych warszawskich mord zapraszam do poznania się z materiałem o Śląsku walczącym... o co? O przyłączenie do Polski!
Jeśli uda mi się znaleźć dodatkowe fotki z walk z powstań to dodam w komentarzach.

Z Wiki:
W wyniku ustaleń traktatu wersalskiego do Polski przyłączono bez plebiscytu skrawki Śląska z powiatów Góra, Syców i Namysłów. Z kolei na Górnym Śląsku doszło do trzech powstań śląskich (w 1919, 1920 oraz 1921) i plebiscytu, przeprowadzonego w warunkach dających przewagę Niemcom[56], w dniu 20 marca 1921. Wyniki plebiscytu były dla Polaków niekorzystne, jednak Rada Ambsadadorów (na skutek decyzji o podziale Górnego Śląska z października 1921) pod wpływem III powstania śląskiego, wytyczyła ostatecznie granicę korzystniejszą dla Polski. W wyniku podziału, pomiędzy czerwcem a lipcem 1922, ok. 1/3 jego część Górnego Śląska została przyłączona do odrodzonej Polski, po stronie niemieckiej pozostało jednak 530 tys. Polaków[56]. Polska przejęła 29% obszaru objętego plebiscytem, z 46% zamieszkującej ludności (ok. 996 tys. ludzi, w tym 250 tys. Niemców)[56]. Ukonstytuowało się także województwo śląskie, które otrzymało autonomię. Niewielki fragment pruskiego Górnego Śląska został przyłączony do Czechosłowacji (kraik hulczyński).

Latem 1920 podczas ofensywy Tuchaczewskiego na Warszawę, minister spraw zagranicznych Edward Benesz wymusił podział Śląska Cieszyńskiego (wzdłuż linii rzeki Olzy) oraz spornych terenów Spisza i Orawy. Polski rząd uznał aneksję Zaolzia przez Czechosłowację ze względu na pogarszającą się sytuację na froncie wojny polsko-bolszewickiej pod warunkiem przepuszczania przez Czechosłowację transportów z bronią dla Wojska Polskiego.

(ładnie nas sprzedaliście szanowni, honorowi i czyści warszawiacy)


Pomnik Powstańców Śląskich w Katowicach (śl. Dynkmal Ślůnskich Powstańcůw) − pomnik upamiętniający trzy wystąpienia zbrojne ludności śląskiej przeciwko władzom niemieckim, mające na celu wywalczenie powrotu Śląska do Polski. Znajduje się w pobliżu katowickiego ronda gen. Jerzego Ziętka przy alei Wojciecha Korfantego, w parku Powstańców Śląskich.

Pomnik odsłonięto 1 września 1967 roku. Autorami projektu byli rzeźbiarz prof. Gustaw Zemła i architekt Wojciech Zabłocki[2]. Stalowa konstrukcja została odlana w Gliwickich Zakładach Urządzeń Technicznych. Wybudowano go na miejscu cmentarza żołnierzy Armii Czerwonej, których mogiły ekshumowano i przeniesiono do parku Tadeusza Kościuszki.

Pomnik ma formę trzech orlich skrzydeł symbolizujących trzy Powstania śląskie z lat 1919−1920−1921, na pionowych skarpach od strony katowickiego ronda widnieją nazwy miejscowości − pól bitewnych. Ufundowany został przez społeczeństwo Warszawy dla społeczeństwa Górnego Śląska. Jest jednym z symboli Katowic.


Zdjęcie powstańców śląskich.



PIERWSZE POWSTANIE ŚLĄSKIE wybuchło z 16 na 17 sierpnia 1919 r. i było kierowane przez komendanta Polskiej Organizacji Wojskowej (POW) Górnego Śląska Alfonsa Zgrzebnioka wraz ze sztabem POW w Sosnowcu. Powstanie objęło tereny wschodniej części Górnego Śląska tj., Tarnowskie Góry – Bytom – Królewska Huta – Katowice – Mikołów – Pszczyna – Wodzisław.
Pierwsze powstanie śląskie, oddział powstańców Encyklopedia Historii Polski, Tom 2, Dzieje polityczne, "Morex" s. c., Warszawa 1995r.

Pierwsze bojowe działania rozpoczęły się od północnej części powiatu pszczyńskiego pod dowództwem podporucznika Stanisława Krzyżowskiego. Najpierw zostały opanowane Tychy i Paprocany lecz po stracie Mikołowa i Pszczyny oddziały powstańcze zmuszone były do wycofania się w stronę polskiej granicy na rzece Wiśle.

Następnego dnia, tj. 18 sierpnia do walki ruszył powiat rybnicki pod dowództwem Jana Wyględy i Mikołaja Witczaka. Powstańcy rozpoczęli od bitwy pod Godowem, gdzie odnieśli sukces zadając tym samym poważne straty stronie niemieckiej. Wkrótce jednak utracono Wodzisław, a w powiecie katowickim dowodzonym przez Franciszka Deja, Siemianowice.
Od góry: Dowódcy z Grupy Destrukcyjnej Konrada Wawelberga. Stoją od lewej: Wacław Wardaszko, trzeci - Stanisław Baczyński, piąty - Dobiesław Damięcki, szósty - Tadeusz Meissner, dziesiąty - Janusz Meissner. Od góry: Dowódcy z Grupy Destrukcyjnej Konrada Wawelberga. Stoją od lewej: Wacław Wardaszko, trzeci - Stanisław Baczyński, piąty - Dobiesław Damięcki, szósty - Tadeusz Meissner, dziesiąty - Janusz Meissner. Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982 Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982

Mimo opanowania Szopienic, Dąbrówki Małej, Rozdzienia, Janowa, Nikiszowca, a w powiecie bytomskim Szombierka, Bobrka, Orzegowa, Chropaczowa, Goduli i Lipin, powstańcy zmuszeni byli ponownie wycofać się do granicy polskiej. Na dodatek z dniem 20 sierpnia strona niemiecka przystąpiła do jeszcze większego natarcia atakując Dąbrówkę Małą, Szopienice, Nikiszowiec oraz Janów. Powstańcom udało się jeszcze zdobyć panowanie nad Giszczowem i płd. krańcami Mysłowic, jednak w związku z brakiem jakiejkolwiek pomocy ze strony państwa polskiego i koalicji, z dniem 26 sierpnia powstanie uznano za zakończone.



II Powstanie Śląskie

Po upadku pierwszego powstania na krótko zapanował spokój. Niemcy w dalszym ciągu mieli przewagę nad Górnym Śląskiem, a niemiecka formacja policyjna Sicherheitspolizei, w skrócie SiPo, terroryzowała i prześladowała ludność polską. Mimo to, nie zaprzestano walki i poprzez organizację wszelkich wieców czy też zebrań jawnie domagano się likwidacji bądź też usunięcia SiPo z terenów plebiscytowych. Sytuacja stawała się coraz bardziej napięta. Dochodziły kolejne demonstracje, strajki, a także wiece nie tylko antypolskie lecz również antyfrancuskie, gdy 12 czerwca 1920 roku podczas strajku niemieckich robotników cementowych w Opolu, żołnierz francuski zabił niemieckiego mieszkańca tego miasta. Do punktu kulminacyjnego doszło 17 sierpnia 1920 roku, gdy po burzliwej demonstracji w Katowicach bojówki niemieckie zamordowały dr. Andrzeja Mieleckiego, a następnie zdemolowały siedzibę Polskiego Komitetu Plebiscytowego, redakcje kilku polskich gazet, sklepów i warsztatów. Wydarzenia te, jak również rozpoczęcie walk w powiecie katowickim i pszczyńskim sprawiło, iż Dowództwo Główne POW Górnego Śląska wraz z Polskim Komitetem Plebiscytowym dnia 18 sierpnia 1920 roku ogłosiło rozpoczęcie drugiego powstania.
Oddział powstańców z baonu gliwickiego. Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982.

20 – 21 sierpnia powstańcy pod dowództwem podporucznika Stanisława Krzyżowskiego rozpoczęli od opanowania Mikołowa, Murcek i Hołdun. 20 sierpnia w powiecie katowickim pod dowództwem Ryszarda Mańki zdobyto Mysłowice, a także hutę Balidon, Nowy Bytom, Chorzów i bez walki Giszowiec i Nikiszowiec. Pod dowództwem Jana Wyględy, Józefa i Mikołaja Witczaków opanowano znaczną część powiatu rybnickiego od Pszowa poprzez Wodzisław i Godów. W powiecie bytomskim zaskoczone oddziały niemieckie straciły panowanie nad Rozbarkiem, Brzezinami Śląskimi, Dąbrówką Wielką, Brzozowicami – Kamień, Piekarami Śląskimi, Miechowicami i Łagiewnikami. Powstańcom udało się jeszcze zdobyć tereny w powiatach: lublinieckim, tarnogórskim, toszecko – gliwickim i zabrskim. Nie udało się jednak zdobyć większych miast ze względu na silne oddziały SiPo i załogi alianckie, z którymi oddziały powstańcze miały zakaz wchodzenia we wszelkie konflikty. Dodatkowo ogłoszono strajk powszechny, który zablokował życie gospodarcze w górnośląskim okręgu przemysłowym.
Dowództwo pułku gliwickiego. W środku (w rogatywce) dowódca por. Stanisław Mastalerz Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982.

W związku z całą sytuacją, 24 sierpnia Międzysojusznicza Komisja Rządząca i Plebiscytowa (MK) ogłosiła dwa rozporządzenia tj. rozwiązanie SiPo oraz powołanie Policji Górnego Śląska, zwanej również Policją Plebiscytową. Delegacje: Zjednoczenie Zawodowe Polskie (ZZP) oraz Centralny Związek Zawodowy Polski (CZZP) uzyskało również zapewnienie, że do dnia 31 sierpnia SiPo zostanie usunięte z terenów plebiscytowych, jak również że osoby, które przybyły na Górny Śląsk po 1 sierpnia 1919 roku zostaną z tych terenów wydalone. Uzyskano również zgodę od pracodawców, że strajk nie wpłynie niekorzystnie ani na wymiar urlopów czy też na przydziały węgla deputatowego. W związku z tym dnia 25 sierpnia 1920 roku ZZP i CZZP wezwało robotników do powrotu do pracy, a komendant główny POW Górnego Śląska ogłosił rozwiązanie tej organizacji i zwolnił jej członków ze złożonej przysięgi. Powstanie uznano za zakończone.



III Powstanie Śląskie

Wybuch powstania nastąpił w nocy z 2 na 3 maja 1921 roku w wyniku wciąż nieustabilizowanej sytuacji na Górnym Śląsku. Polska ludność w dalszym ciągu pragnęła, by ten region był połączony z niepodległym już państwem polskim. Dodatkowo sytuację pogarszał niekorzystny dla Polaków wynik plebiscytu z dnia 20 marca 1921 roku z poparciem ze strony Wielkiej Brytanii i Włoch.
Kurs podoficerów wojsk powstańczych
Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982.

Zgodę na wybuch powstania wydał przewodniczący Polskiego Komisariatu Plebiscytowego Wojciech Korfanty po niekorzystnych wnioskach MK dotyczących podziału Górnego Śląska. W walkach zbrojnych udział wzięła polska organizacja bojowa przekształcona w wojska powstańcze liczące ok. 50 tyś żołnierzy i dowodzona przez Dowództwo Obrony Plebiscytu (DOP), a przekształcone później w Naczelną Komendę Wojsk Powstańczych (NKWP).

Wojska powstańcze szybko opanowały zaplanowane tereny, wkraczając po części poza linię Korfantego, a wcześniej obalając KOOS (Kampforganisation Oberschlesien). Niestety ze względu na zakaz wydany przez MK powstańcy nie mogli wkroczyć do dużych miast okręgu przemysłowego, co pozwoliło ocalałym członkom KOOS na schronienie. Na zajętych obszarach swoją działalność rozpoczęła polska cywilna Naczelna Władza na Górnym Śląsku na czele której stał Wojciech Korfanty. Czwartego maja 1921 roku w obrębie tej organizacji powołano Wydział Wykonawczy w którego skład wchodzili: Józef Rymer, Józef Biniszkiewicz, Franciszek Roguszczak, Michał Grajek, Adam Wojciechowski, Klemens Borys i Józef Grzegorzek. Osoby te stały na czele poszczególnych resortów tj., przemysłowego, handlowego, szkolnego, pocztowego, administracyjnego, aprowizacyjnego, a także dóbr i lasów państwowych. Zadaniem tych resortów było zadbanie o warunki życia ludności cywilnej i tym samym zapewnienie i regulowanie wszelkich zaopatrzeń, a także dostawy wody, energii, komunikacji oraz oświaty. Dodatkowo odpowiedzialność obejmowała wyposażenie i zaopatrzenie walczących wojsk powstańczych. Nad bezpieczeństwem czuwało Dowództwo Okręgu Etapowego, które również nadzorowało działalność komendantów powiatowych, miejskich, osiedlowych typu wiejskiego i dworców kolejowych.

Encyklopedia Powstań Śląskich, Wydawnictwo Instytutu Śląskiego w Opolu, 1982.

Wojciech Korfanty miał pełną odpowiedzialność za obszary zajęte przez wojska powstańcze, mimo sprzeciwu ze strony państw alianckich i państwa polskiego, które nawet odwołało Korfantego ze stanowiska przewodniczącego Polskiego Komisariatu Plebiscytowego. Nie przeszkodziło to jednak, by Korfanty nadal decydował o najważniejszych wydarzeniach i miał istotny wpływ na ich rozwój. On też zdecydował, ze najlepszym momentem na zakończenie powstania to szczyt powodzeń militarnych, dlatego też ciesząc się przychylnością ze strony przewodniczącego MK gen. Henri Le Ronda Korfanty wziął udział w tajnych negocjacjach mających miejsce w Dąbrówce Małej w dniach 7 – 9 maja. Ostatecznie, dnia 9 maja 1921 roku podpisano układ rozejmowy wytyczający jednocześnie linię wstrzymującą powstańcze działania zbrojne. Powstańcy jednak nie przerwali walk w związku z czym pod koniec maja 1921 roku ponownie rozpoczęto negocjacje. W ich wyniku ustalono linię demarkacyjną i neutralny pas, którego zadaniem było rozdzielenie wojsk walczących oraz określenie warunków rozejmu. Polska strona podpisała dokument dnia 11 czerwca 1921 roku, zaś strona niemiecka pod naciskiem mocarstw sojuszniczych ogłosiła kapitulację dnia 25 czerwca 1921 roku, gdy ostatecznie dowódca SSOS (Selbstschutz Oberschlesiens) podpisał umowę o wycofaniu wszelkich podlegających mu sił, które znajdowały się na terenach plebiscytowych. Ewakuacja rozpoczęła się 28 czerwca i trwała do 5 lipca 1921 roku, kiedy to ostatecznie powstanie się zakończyło.

Jestem dumny z bycia ślązakiem a za razem polakiem i w dupie mam czy wielcy PANOWIE z północy wiedzą co im dom ogrzewa i czy to cenią czy nie. Jeśli materiał jest ok to będę kontynuował "Śląską lekcję historii".

Użyto materiałów z :
pilsudski.org/powstania/index.php
oraz wikipedii.
Zgłoś
Avatar
pasiok 2012-11-09, 0:34 48
aż się zarejestrowałem....

"wycieranie sobie nami czysto-krwistych warszawskich mord" od Warszawy wara... To że niektórzy 'Warszawiacy od pół roku' pieprzą głupoty, nie oznacza, że cała populacja miasta stołecznego nienawidzi wszystkich mieszkańców Polski - drażni mnie takie pieprzenie jak mało co (chyba bardziej mnie drażnią tylko przyjezdni).

Wiem co zawdzięczam Ślązakom, wiem co Ślązacy zawdzięczają Warszawiakom. Wiem, że bez Śląska nie 'miałbym węgla żeby się w zimie ogrzać' - ale też zastanów się, gdzie byście ten węgiel sprzedali, gdyby nie 'ta zła okropna północ'. Ślązak, Kaszub, Mazur, Góral, Poznaniak, Krakowiak, Warszawiak - kurwa - każdy z nas to taki sam Polak... i co z tego, że jestem z Warszawy, tu się urodziłem, i to miasto kocham? Pewnie gdyby moi rodzice byli z Krakowa, miałbym takie samo podejście do tego miasta...

Warszawa - miasto jak każde inne w tym kraju... w którym w dużej mierze mieszkają normalni ludzie, z rodzinami, zapieprzający od rana do wieczora żeby mieć na jako takie życie - ale nie, bo jest tu trochę oszołomów mieszkających 'rok z kawałkiem' i piszących pierdoły w internecie, to już trzeba nienawidzić wszystkich mieszkańców... trochę myślenia -.-

Sam materiał ciekawy - wielu rzeczy nie wiedziałem (bo tak historii u nas uczą...), i się dowiedziałem - dzięki za wrzutkę, choć jak wspomniałem, te wycieczki pod adresem Warszawiaków mogłeś sobie darować.
Zgłoś
Avatar
Angius 2012-11-09, 0:57 12
Ślązak to taki sam Polak... To kiego chuja po niemiecku szprechają?

______________

"Długie pazury potrafią szybko porwać,
Czerwone mięso na zgrabne, małe kęsy,
On jest zbyt tłusty, ona chce tatara,
Więc miele mięso w maszynce marki Zelmer"
Zgłoś
Avatar
Thor14 2012-11-09, 1:17 3
Taka gwara, długoletnie kontakty z Niemcami i Czechami sprawiły, że jest dużo naleciałości z tych języków w gwarze śląskiej. W kaszubskim też masz wpływy z języków niemieckich.
Ogólnie piwko za artykuł. Też ze Śląska jestem i wiem, że historia śląska, w tym powstania to trudny temat.
Osobiście jestem dumny, że mieszkam na Śląsku nie chciałbym się urodzić nigdzie indziej, ale przede wszystkim jestem Polakiem, i wkurwiają mnie twory typu RAŚ.
Zgłoś
Avatar
s................n 2012-11-09, 1:24 13
@angius

trzeba znać język wroga
Zgłoś
Avatar
x................r 2012-11-09, 3:19 3
z tym węglem to bez przesady on tam po prostu jest, bo od kilkunastu lat jedyna rentowna kopalnia węgla w Polsce znajduje się koło Lublina - Bogdanka
Zgłoś
Avatar
S.O.A.D. 2012-11-09, 3:54 2
Problem z Warszawiakami jest taki, że ponad połowa to "przyjezdni" z innych miast Polski. Ludzie psioczą, że w tej "Warszawce" jest chamstwo, tylko że w gruncie rzeczy cisną się we własnym gnoju. Strasznie to wkurwia, bo słychać takie głosy nawet na ulicy, że chamstwo, że wszyscy to złamasy, itd.

Moja rodzina przeprowadziła się do Warszawy dwanaście lat po zakończeniu II WŚ. Myślę, że to wystarczający powód bym mógł się nazwać warszawiakiem.

Do Śląska nie mam nic poza tym, że u was też są oszołomy, którzy wrzucają "warszawiaków" do jednego worka. I takim ludziom chuj w dupę.

______________

Little children, near and far,
Don't know where your parents are,
Cry directly in this jar,
I will drink it at the bar,
Sip sippin' on Orphan Tears.
Zgłoś
Avatar
0statniSprawiedliwy 2012-11-09, 4:00
"a niemiecka formacja policyjna Sicherheitspolizei, w skrócie SiPo, terroryzowała i prześladowała ludność polską. " To polską, czy śląską? To nie zarzut do Ciebie autorze, wkurwiają mnie ludzie ze śląska którzy chcą autonomii. Nie o taką Polskę walczyli nasi protoplaści. Dawniej walczyli by być w Polsce, nachapali się publicznych pieniędzy, a jak jest chujnia chcą spierdalać. Oddajcie wszystko i spierdalajcie, róbcie sobie swoją granicę i nara, "patrioty" żałosne...

@Angius
Cytat:

To kiego chuja po niemiecku szprechają?


Co to za moda na lansowanie się na kretyna? Nie wiesz co to gwara?

______________

Człowiek człowiekowi wilkiem a kiwi kiwi kiwi
Zgłoś
Avatar
x................r 2012-11-09, 7:02
up ty głąmbie
Zgłoś
Avatar
oldsoul166 2012-11-09, 9:26 18
a Ja jestem z północy i chętnie każdemu z Was Warszawiaki Ślązaki podam rękę. Polska jest jedna.
Zgłoś
Avatar
rockface123 2012-11-09, 9:29
Śląski to niemiecki język? to ładnie nie wyedukowani jesteście... to mieszanina czeskiego jeśli chodzi o pisemne nasze biadolenie. I paru innych języków

tak naprawdę nienawidzę goroli za to że oni nienawidzą nas. A niestety wawa to taka rosja...centrum wszelakiego idiotyzmu

______________

Ślepota żywi świata szaleństwa
Krusząca się wiara, nie ma wątpliwości
Religia i nauka walczą w nowym rodzaju wojny
Zgłoś
Avatar
yasioo83 2012-11-09, 9:31 1
To jeszcze coś od siebie dorzucę małego Browar oczywisty
Zgłoś
Avatar
pyotreck 2012-11-09, 9:32 1
prawdziwy ślązak nadaje się tylko do cięzkiej pracy, jemu wystarczy by cały tydzień ciężko robić a w sobotę nachlać się piwa, wtedy jest najbardziej przydatny, gdy bierze się za rządzenie to wtedy jest katastrofa i dlatego najlepiej było na śląsku gdy rządzili nimi ludzie z Zagłębia Dąbrowskiego.
Pozdrowienia z Sosnowca.
Zgłoś
Avatar
el_kadafi 2012-11-09, 9:38 1
Gdyby każdy region Polski po zorganizowanym powstaniu zachowywał się jak ślązacy to byśmy mieli wojnę domową i rozpad kraju na popierdółki wielkości województwa.
Zgłoś
Avatar
Ravager 2012-11-09, 9:39 2
1. Mam żal do Korfantego o te powstania, bo (możecie mnie za to zlinczować, chuj mnie to) Śląsk dołączony do Polski zatrzymał się w rozwoju, upadł, zdziadział i przeobraził się w szary umierający obszar postindustrialny. Wystarczy przejechać się po obrzeżach Katowic, Bytomia, czy Chorzowa, żeby zobaczyć ogromne szkielety hut, kopalni i fabryk, które stoją i "grożą zawaleniem".
2. Ktoś tam parę postów napisał, że gdyby nie Warszawa, nie byłoby dokąd sprzedać węgla. Po pierwsze, węgiel ze Śląska nie został sprzedany, a oddany za bezcen - głównym kierunkiem eksportowym węgla była przede wszystkim Rosja. Po drugie, na węgiel zawsze znajdzie się kupiec, który zaproponuje uczciwą cenę.
3. Nie awanturujcie się też, że na Śląsku hejtuje się Warszawę. Nie wiem, jak to wygląda w innych rejonach Polski, ale tutaj społeczeństwo (które w zdecydowanej większości pamięta choćby czasy PRL-u) wciąż ma świadomość, jak przez lata traktowano Śląsk w stolicy. Często słyszało się od rodziców/dziadków jak to wszystko wyglądało, gdy w okolicy zjawiał się Gierek, czy inny rządowy patafian.
Zgłoś
Przejdź to ostatniego posta w temacie  
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów