Facet wraca od lekarza i mówi żonie, że usłyszał, iż zostały mu tylko 24 godziny życia. Po tych słowach prosi ją o seks. Oczywiście, kochają się. Jakieś sześć godzin później facet idzie do żony i mówi:
- Kotku, zostało mi tylko 18 godzin życia. Moglibyśmy to zrobić jeszcze raz?
Żona oczywiście się zgadza i robią to znowu. Później facet idzie do łóżka, patrzy na zegarek i uświadamia sobie, że zostało mu tylko 8 godzin. Dotyka ramienia żony i mówi:
- Kotku, zróbmy to jeszcze raz, zanim umrę.
- Oczywiście kochanie - mówi żona.
Kochają się trzeci raz. Potem żona odwraca się i zasypia. Facet martwi się zbliżającą śmiercią, przewraca z boku na bok i wierci, aż w końcu zostają mu tylko 4 godziny życia. Klepie żonę, a ta się budzi.
- Kochanie, zostały mi tylko 4 godziny. Czy myślisz, że moglibyśmy...?
W tym momencie żona siada i mówi:
- Słuchaj, ja muszę jutro wstać, ty nie!
Informacja dla spostrzegawczych - ptaki latają kluczem
- Kotku, zostało mi tylko 18 godzin życia. Moglibyśmy to zrobić jeszcze raz?
Żona oczywiście się zgadza i robią to znowu. Później facet idzie do łóżka, patrzy na zegarek i uświadamia sobie, że zostało mu tylko 8 godzin. Dotyka ramienia żony i mówi:
- Kotku, zróbmy to jeszcze raz, zanim umrę.
- Oczywiście kochanie - mówi żona.
Kochają się trzeci raz. Potem żona odwraca się i zasypia. Facet martwi się zbliżającą śmiercią, przewraca z boku na bok i wierci, aż w końcu zostają mu tylko 4 godziny życia. Klepie żonę, a ta się budzi.
- Kochanie, zostały mi tylko 4 godziny. Czy myślisz, że moglibyśmy...?
W tym momencie żona siada i mówi:
- Słuchaj, ja muszę jutro wstać, ty nie!
Informacja dla spostrzegawczych - ptaki latają kluczem