Jak wiadomo machanie mieczami i toporami bywa kontuzyjne. Oto zbiór kilku co ciekawszych historii na temat reakcji lekarzy: zasłyszanych, własnych i znalezionych na necie:)
Rozmowa lekarzy w karetce
-Co to jest?
-Chyba ścięgno
-To weź mu to do czegoś przyszyj
Moi lekarze zawsze reagowali nadzwyczaj normalnie
-co się panu stało
-z miecza dostałem
-chwileczkę [podnosi słuchawkę] Aniu przyślij kogoś z nićmi bo pan z miecza dostał. Co do pana- następnym razem proszę sobie zrobić oplot kolczy na hełmie.
W karetce pogotowia:
-Ile pan ma lat?
-30
-I nie pan w tym wieku innych zajęć? A co na to żona?
-Nie mam żony
-Mądry chłopak- ratujemy!
W bohurcie (napieprzanie się do upadłego) brakło mi powietrza - nie mogłem oddychać - wracam z pola, ludzie mnie po drodze rozbierają, padam na trawę i ledwie zipię podchodzi pani doktor z pielęgniarką
-Jak mogę panu pomóc
-ma pani piwo
-?? nie
-to mi pani nie pomoże
co za ludzie co za ludzie wypowiedziała odchodząc i wymachując rękami
Chirurgia płucna w Czerwonej Górze, środek nocy, pół turnieju, w strojach oczywiście, mnie odwiozło. Nieszczęśnik z łóżka obok (nowotwór, płuco na śmietnik), po dwóch dniach nabrał śmiałości i zeznał:
-Panie, myślałem, że umarłem i przyszli po mnie.
No i pan doktor w Lublinie, po szyciu tych ścięgien:
-Zrobię sobie ksero dokumentacji, bo mi koledzy nie uwierzą
Pamiętam jak kumpla w płycie wwieźli do gabinetu na łóżeczku na kółkach,podbiegła pięlęgniara ze strzykawką,i z wyrazem rozpaczy rozłożyła ręce
-i gdzie ja to mam panu wbić??
Tekst ratownika z karetki do koleżanki z dyspozytorni:
-Szykujcie nożyce do blachy albo cęgi do metalu - rycerza wieziemy!
Lekarz przy tomografie do ciężkozbrojnego
-kurwa panie! Nie no- w czymś takim na tomograf!? Maszynę mi pan rozpierdoli!
Dowieźli do szpitala gościa w stroju historycznym:
-A pan widzę z tego turnieju, nieźle pan tym mieczem oberwał, hełmu pan nie nosi?
-A tam zaraz oberwał... wyjebałem się na schodach.
Mam nadzieję że się podobało
Rozmowa lekarzy w karetce
-Co to jest?
-Chyba ścięgno
-To weź mu to do czegoś przyszyj
Moi lekarze zawsze reagowali nadzwyczaj normalnie
-co się panu stało
-z miecza dostałem
-chwileczkę [podnosi słuchawkę] Aniu przyślij kogoś z nićmi bo pan z miecza dostał. Co do pana- następnym razem proszę sobie zrobić oplot kolczy na hełmie.
W karetce pogotowia:
-Ile pan ma lat?
-30
-I nie pan w tym wieku innych zajęć? A co na to żona?
-Nie mam żony
-Mądry chłopak- ratujemy!
W bohurcie (napieprzanie się do upadłego) brakło mi powietrza - nie mogłem oddychać - wracam z pola, ludzie mnie po drodze rozbierają, padam na trawę i ledwie zipię podchodzi pani doktor z pielęgniarką
-Jak mogę panu pomóc
-ma pani piwo
-?? nie
-to mi pani nie pomoże
co za ludzie co za ludzie wypowiedziała odchodząc i wymachując rękami
Chirurgia płucna w Czerwonej Górze, środek nocy, pół turnieju, w strojach oczywiście, mnie odwiozło. Nieszczęśnik z łóżka obok (nowotwór, płuco na śmietnik), po dwóch dniach nabrał śmiałości i zeznał:
-Panie, myślałem, że umarłem i przyszli po mnie.
No i pan doktor w Lublinie, po szyciu tych ścięgien:
-Zrobię sobie ksero dokumentacji, bo mi koledzy nie uwierzą
Pamiętam jak kumpla w płycie wwieźli do gabinetu na łóżeczku na kółkach,podbiegła pięlęgniara ze strzykawką,i z wyrazem rozpaczy rozłożyła ręce
-i gdzie ja to mam panu wbić??
Tekst ratownika z karetki do koleżanki z dyspozytorni:
-Szykujcie nożyce do blachy albo cęgi do metalu - rycerza wieziemy!
Lekarz przy tomografie do ciężkozbrojnego
-kurwa panie! Nie no- w czymś takim na tomograf!? Maszynę mi pan rozpierdoli!
Dowieźli do szpitala gościa w stroju historycznym:
-A pan widzę z tego turnieju, nieźle pan tym mieczem oberwał, hełmu pan nie nosi?
-A tam zaraz oberwał... wyjebałem się na schodach.
Mam nadzieję że się podobało
Wpis zawiera treści oznaczone jako przeznaczone dla dorosłych, kontrowersyjne lub niezweryfikowane
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis
Kliknij tutaj aby wyświetlić wpis