Jakość trochę chujowa ale dosyć dobrze widać moment uderzenia.
Jakość trochę chujowa ale dosyć dobrze widać moment uderzenia.
Jechał ulicą 3 maja. Rozpędzał się od ronda krzyżującego tę ulicę z ulicą Kilińskiego. Był korek, on wyprzedzał samochody lewym pasem. Przeciągnął motocykl na wysokim biegu, a że jest to Honda VT 1100 Shadow- ryku było co nie miara. Zza samochodów wyskoczyła mu starsza kobieta. Brat zaczął hamować i prawie udało mu się uniknąć uderzenia tej kobiety. Prawie, bo strącił ją kierownicą w łuk brwiowy. Na szczęście dla brata ta kobieta przechodziła w miejscu nie dozwolonym czyli za blisko pasów żeby mogła sobie tak po prostu przejść przez drogę w dowolnym miejscu. Brat mógł domagać się odszkodowania za rozbity kierunkowskaz i kilka rys na motocyklu (jak to mówią położył motocykl czyli się wypierdolił), ale nie chciał.
Kto jest z Siedlec może kojarzyć tę sytuację
Pieszy nie ma pierwszeństwa. Pieszy ma OBOWIĄZEK się UPEWNIĆ czy może przejść przez jezdnię i czy nie stworzy zagrożenia.
@up
Pieszy nie ma pierwszeństwa. Pieszy ma OBOWIĄZEK się UPEWNIĆ czy może przejść przez jezdnię i czy nie stworzy zagrożenia.
a kierowca nie ma obowiązku przepuścić pieszego?? zwolnić przed przejściem?? a ten gość w samochodzie nie wyglądał jak by chciał zwalniać.. a poszkodowany wcale nie wbiegł na przejście tylko wszedł sobie spokojnie
Wina leży po obu stronach: kierowca powinien jechać z mniejszą prędkością szczególnie przy przejściu dla pieszych, pieszy powinien sprawdzić najpierw czy może bezpiecznie przejść. Każdy może popełniać błędy, sam nieraz prawie władowałem się na pasy pod jadący samochód przez nieuwagę.
a kierowca nie ma obowiązku przepuścić pieszego??
ścierwo, które wymyśliło ten przepis, ma krew na rękach, codziennie. Ten przepis jest podobnie absurdalny, jak pociąg, który musiałby ustąpić pierwszeństwa osobówkom, NIGDY nie stosuje się do tego przepisu i jako pieszy, dla mnie samochód i jego kierowca, to świętość, prawo silniejszego, zawsze przepuszczam, lub czekam na uprzejmość I POWIADAM, ŻE NIE STRACIŁEM NIC PRZEZ TO, ŻE SIĘ NIE WPIERDALAM NA SIŁĘ POD KOŁA. MOGĘ POCZEKAĆ TE 10 SEKUND.
A debil, który kończy pod kołami, jest dla mnie śmieciem, nic nie wartym gównem, które dało się przejechać jak pierdolony szczur.
Nie warte trudu przeżycia istnieje, nie szanujące życia.
Co jak co, ale trzeba mieć jaja kurwa ze stali, by iść, widząc kątem oka, że na ciebie napierdala 2 tony stali. haha
Przy skrajnych przypadkach gdzie kierowca nie ma szans na wyhamowanie auta pelna odpowiedzialnosc za zdarzenie drogowe powinien ponosic pieszy.. koszty naprawy auta, uraz psychiczny kierowcy itp..
Przy skrajnych przypadkach gdzie kierowca nie ma szans na wyhamowanie auta pelna odpowiedzialnosc za zdarzenie drogowe powinien ponosic pieszy.. koszty naprawy auta, uraz psychiczny kierowcy itp..
Przy każdych przypadkach, gdzie pieszy wymusza pierwszeństwo na samochodzie powinno coś takiego być i w ciągu dwóch tygodni NAGLE ilość ofiar spadnie o kurwa 90%. Niesamowite...
jest kurwa prawo i trzeba go przestrzegać a nie kurwa jedziecie po pieszych pieszy ma pierwszeństwo i tyle.. .
podejrzewam że pieszy z filmu miał takie samo podejście
I to może nie myślenie pieszych trzeba zmienić, żeby wam się pod koła nie pchali tylko wy powinniście pomyśleć żeby bardziej uważnie i ostrożnie jeździć,
kurwa widziałem z okna jak policja podjechała, nie wiedziałem, że stało się tam coś tak pięknego..
która cela?
Jesteście ograniczeni, to nie jest prawo silniejszego.
Czytaj ze zrozumieniem.
Jako pieszy, tyczy mnie prawo silniejszego/znajdującego się w gorszym położeniu.
Prawo jest spierdolone. Kierowca powinien mieć wyjebane, to pieszy chce przejść przez przejście, a jak mu się śpieszy, to ma ogromnego pecha, następnym razem wyjdzie wcześniej, albo zastanowi się nad swoim życiem, po chuj się zawsze śpieszyć. (w ogóle o czym my dyskutujemy 10 sekund nikogo nie zbawi, a spóźniony pasażer autobusu, jest pasażerem następnego autobusu)
Róbcie jak myślicie to prędzej czy później pójdziecie siedzieć Ja przed przejściami zawsze zwalniam pozdrawiam pieszych:)
Możesz robić co chcesz, ale jak w końcu natrafisz na "tego" pieszego, to jeb i tyle : Nie pomoże ci nic, jebniesz go aż mu buty wypierdoli na 100 metrów, czemu go pierdolniesz? Bo ci wyjdzie 2 metry przed maską. Nie wyszedłby, jakby prawo nie było pierdolnięte.
Przechodzenie na przejściu jest podobne, do włączania się do ruchu. Przepuszczasz wszystkich, by cie nic nie pierdolnęło i się włączasz, kurwa, czemu to akurat na przejściach jest problem, zmiana prawa i jak odjął wszystkie problemy z głowy + 1000% większe bezpieczeństwo na drodze, bo kierowca nie będzie rozkojarzony tymi śmieciami na pasach. Wyjebać jeszcze śmieszne fotoradary i już będzie malina, będzie można sobie wygodnie, bez rozpraszania podróżować, a to, że zawsze się znajdzie kretyn co zapierdala 160, cóż, nigdy się to nie zmieni.
Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:
Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów