maxvolumePL napisał/a:
Prawka nie mam (4lata temu mi wzięli, 4,22 w wydychanym) Co wcale nie przeszkadza przy zapierdalaniu.
maxvolumePL napisał/a:
asd1235, nie łącz prawka, z umiejętnością zapierdalania, Amen.
maxvolumePL napisał/a:
Damundo, śmignęli mnie jakiś miesiąc temu u nas na mieście, koło BDG, za wiaduktem na krakowskiej. 220, więcej suka nie pójdzie niestety. "szedłem lewym" bo wyprzedzałem jeszcze ziomka z mx3 ki, jebli nas obydwóch. na alko 0,0, mnie złapali na 216, jego na 192 ( 1wsza w nocy, ZERO RUCHU, na mieście ograniczenie do 60ciu. jemy zabrali prawko, (plus 1800 mandat)za trójkrotne przekroczenie prędkości, stwarzanie zagrożenie w ruchu lądowym, czy coś tam ja dostałem 500zł mandat, bo stwierdziłem ,że nie mam już tak długo prawka, "że zapomniałem ile można po mieście jeździc". PRZESZŁO? PRZESZŁO KURWA, choc psy miały chyba większą bekę od mnie, jak im to mówiłem, ale takie są kurwa przepisy w Polsce 500 zł mandat, przytomnie zjechałem na CPN, i nie musieli lawety wzywac, gdyż pojazd, nie zagrażał ruchowi publicznemu. Zamknąłem auto, po 20stu minutach wróciłem, jak już ich nie było, odpaliłem, i pojechałem do domu...
Acha, i jeszcze jedno, bo widzę atak o te 4,22. Nie zapierdalałem, w sobotę robiliśmy u ziomka w garażu sprzęgło, przy mojej poprzedniej e36, wyjechałem zobaczyc jak chodzi (300m od garażu, i trzecia w nocy!) i niestety akurat nadjechała kijanka.
A tu sweet focia, z podróży do szpitala, na pobranie krwi:
Obrazek
A więc tak, młodociany debil, który jest przeświadczony o swoich umiejętność (ja mam prawo jazdy dłużej od Ciebie, wiele kilometrów zrobiłem na pojazdach o wiele większej masie, a nadal sobie nie ufam, bo to może doprowadzić do tragedii), jeździ starą bawarką, psychopata bo podszywa się pod innych ludzi, prowadził po pijaku i jeszcze chwali się że zapierdalał 216 km/h po terenie zabudowanym. Jesteś ścierwem. Dowiem się gdzie mieszkasz człowieku i poznasz szkołę życia, bo przez takich idiotów wierzących mocno w swoje umiejętności giną niewinni ludzie.
Zobaczymy się w niedługim czasie.