📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 10:37
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:18
kurwa, to jest kulturka i zachowanie dorosłych osób.
Gimbusy powinny brać przykład.
Gimbusy powinny brać przykład.
dudas20 czemu wjechałeś w swojego faceta?
Prawie jak zapowiedź pornola. Przypadkowe zderzenie, teksty typu "mmmrrr mam trochę masy więc..." i trochę klimatu w stylu wynagrodzenia siniaków.
Prawie jak zapowiedź pornola. Przypadkowe zderzenie, teksty typu "mmmrrr mam trochę masy więc..." i trochę klimatu w stylu wynagrodzenia siniaków.
@Czeczeńczyk
Racja. Normalnie po ludzku podeszli do sprawy ale i tak zaraz sie zlecą i będą przez 10 stron komentarzy pierdolić czyja to była wina i czego by to oni nie zrobili na miejscu tego czy tamtego.
Racja. Normalnie po ludzku podeszli do sprawy ale i tak zaraz sie zlecą i będą przez 10 stron komentarzy pierdolić czyja to była wina i czego by to oni nie zrobili na miejscu tego czy tamtego.
No i takie zachowanie mi się podoba! Zero przekleństw, sprawa załatwiona szybko i bez zbędnych negatywnych emocji....
Po co tracić czas na kłótnie skoro można pojeździć na stoku. Brawa
Po co tracić czas na kłótnie skoro można pojeździć na stoku. Brawa
Czeczeńczyk napisał/a:
haha pełną gębą, że tak powiemkurwa, to jest kulturka
Zdaje mi się, że to chyba Zieleniec
Dlaczego zachowanie które powinno być normalne jest traktowane jak coś nadzwyczajnego? aha no tak, ludzie to debile
Któryś z nich zjeżdżał pod górę ?
@Cienió
To nie jest Zieleniec... Tam nie ma takich zabudowań po prawej stronie (patrząc od drogi), gdzie masz kolejkę. Jeżeli już to jest większy hotel...
To nie jest Zieleniec... Tam nie ma takich zabudowań po prawej stronie (patrząc od drogi), gdzie masz kolejkę. Jeżeli już to jest większy hotel...
a jak we mnie ktoś się wpierdoli, bądź lekko zahaczy dostaje srogi opierdol. 2 lata temu wpierdolił się we mnie pozer w jeansach. efekt ? złamany obojczyk, lekki wstrząs mózgu ( kask posiadam ) i złamane żebro. nie pierdolcie mi tu o kulturze, jak jadę na nartach to maxymalnie uważam. nie wypowiadam się tutaj czyja to wina.
Kiedyś też się zderzyłem ze snowboarderem, jebany jak się sapał. Ale inny mnie kiedyś podniósł jak jebnąłem faceplanta, także nic do nich nie mam.