MadDave napisał/a:
@up
Żaden pies nie będzie jej rozrywał łydki ponieważ zapewne nie jest na tyle pierdolnięta żeby posiadać agresywną rasę w domu. Co to w ogóle za argument, jak to wydedukowałeś tego nie wiem.
Nie obraź się kolego ale jak dla mnie psy które bez powodu atakują ludzi powinny być zabijane. Proste.
Nie musi posiadać wystarczy ze pobiega po parku i natrafi na idiote z takim psem bez smyczy i kaganca. Powinienem w ogole sie nieudzielac bo wszystko trzeba tlumaczyc. Po pierwsze duzy pies potrzebuje smyczy i kaganca. Po drugie ja nie bije psow i dzieci za kazdym razem tylko w ostatecznosci(z tego tez sie bede musial tlumaczyc). Po ostatnie tak jak pisalem na poczatku psy sie maja sluchac i koniec.
PS psy nie atakuja bez powodu ale prawie kazdy konczy sie smiercia psa. Ja kocham psy i niedopuszcze nigdy do ataku bo go kurwa pilnuje
Justynka99 napisał/a:
Wychowanego psa wystarczy odwołać. A niewychowany jak poczuje ból to będzie walczył jeszcze bardziej zajadle.
Prawie wszyscy u mnie w rodzinie maja mieli psy i ja tez. Wróć oddaj zostaw leżeć itd. Powtarzam to od kiedy nauczylem sie mówić. Psie żarcie jem razem z moim psiakiem na spacerach kiedy ucze go tego wszystkiego co potem pozwala mi spokojnie patrzec jak dzieci sie z nim bawia. Nie zmienia to faktu ze w stadcie musi byc alfa. To co ty uwazasz za przemoc dla mojego psa jest zabawą wiec musze byc od niego silniejszy.
Jakbys chciala wiedziec to nawet pies policyjny ma prawo sie pogubić i w akcji gdzie jest mnostwo czynnikow rozpraszajacych komenda zostaw może nie dac oczekiwanego efektu. W takich sytuacjach odciaga sie psa od atakowanego i uwierz mi trzeba sie przyłożyć. Dla tego do specjalnych psów potrzeba doswiadczenia konsekwencji opanowania i specjalnych partnerów a nie pizdy.