📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 6:27
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 5:34
Kiedyś w moim mieście w parku zawaliło się całe drzewo i przyjechała straż pożarna pociąć je na mniejsze kawałki. Po jakimś czasie okazało się że pod zwalonym drzewem jest ławka na której siedziało dwóch nawalonych meneli. W końcu wyleźli otrząsnęli się z liści i powiedzieli że nic im nie jest tylko nie dali rady wstać z ławki bo drzewo gałęziami przydusiło i se poszli w swoją stronę.
Nie brzmi mi to na japoński. Zachowanie ludzi też takie jakieś chińskie...
mógł jeszcze wolniej iść
A nie przypadkiem Wschodzące Królestwo Kwitnącej Mandarynki? (chiny)
FransFr napisał/a:
Nie brzmi mi to na japoński. Zachowanie ludzi też takie jakieś chińskie...
Zachowanie inteligentne ? Bo w czym niby ludzie mogliby pomóc poza przedzwonieniem do szpitala ? Murzynów zleciało by się masa bo chcą pomóc, biali też nie wiedzą co robią to biegną jak te durnie, żółci wiedzą że czas leczy rany, nie mają czarodziejskiej różdżki. Tam gdzie trzeba kogoś ułożyć w pozycji bocznej ustalonej pewnie to robią. Jakiś czas temu był chyba wypadek quada czarnego ojca z dzieckiem - w szale zidiocenia typowego u czarnych i u wielu białych trząsł tym dzieckiem pytając: co ci jest ?