W wyniku wybuchu butli z gazem obaj fachowcy zostali poparzeni.
Jeden umarł w szpitalu, a z drugim jest bardzo kiepsko.
To nie lpg wybuchło bo zbiornik lpg.nie wybucha. gaz by sie ulotnil i spalil. Poza tym widac ze ognisko jest w srodku auta a nie w bagazniku. Moim zdaniem to zbiornik z benzyną wyjebalo