Zenek z zespołu Akcent zalicza szybką kąpiel w warszawskim "klubie" Mirage. Jak na profesjonalistę przystało nie przeszkadza mu to w śpiewaniu.
Dobrze, że mikrofon miał niepodłączony, bo by go prąd popieścił
Materiał archiwalny - co najmniej z 2007 roku.
Dobrze, że mikrofon miał niepodłączony, bo by go prąd popieścił
Materiał archiwalny - co najmniej z 2007 roku.