Indie to kraj kontrastów: gówno i program kosmiczny, kąpiel i Ganges, mężczyźni i spódnice. Poniżej bójka tej ostatniej antynomii x2:
Gościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...
______________
Brzydzę się cyklem epickim. Nie lubię wędrowaćGościńcem przemierzanym stopami mnogiej rzeszy...