Z dumą szedłem przez miasto łapiąc spojrzenia przechodniów. Popularność? Nie. Uroda? Raczej nie. Włączona piła łańcuchowa w moich rękach? Być może…
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 8:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:16
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:44
Świetne. Piwko
Jak mówił sam Richard "Iceman" Kukliński piła łańcuchowa jest beznadziejna do krojenia ludzi. Ale post w świetnym klimacie.
Tak, znam to uczucie, kiedyś odlewałem się w krzakach i z roztargnienia nie schowałem knagi do rozporka, naprawdę, a koło tej podstawówki tylko przechodziłem, na mszę szedłem, przysięgam, że tak było, a nie jak mówią te smarkule. Zresztą co się będę tłumaczył w prokuraturze i tak wiedzą swoje.
"knagi" jakis gryps z celi? kolegom obrabiasz?