Wczoraj w Manaus pewien mężczyzna może mówić o sporym szczęściu, gdyż nikt go nie poddał egzekucji, ćwiartowaniu czy słynnej w tamtym regionie deskoterapii. Szczęściarz
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:57
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 0:05
Przy tym co tam robią to takie skopanie ryja jest jak balsam Nivea po goleniu
Dlaczego jak ktoś dostaje łomot, albo jest jakiś wypadek, to od razu przynajmniej jeden pies skądś przybiega? Może się jakiś ekspert wypowie?
Juzwa napisał/a:
Dlaczego jak ktoś dostaje łomot, albo jest jakiś wypadek, to od razu przynajmniej jeden pies skądś przybiega? Może się jakiś ekspert wypowie?
Niestety poligona brak to i ekspertów w deficycie mamy
bercisko napisał/a:
Przy tym co tam robią to takie skopanie ryja jest jak balsam Nivea po goleniu
Totalnie. Zazwyczaj u DeSilvów taki wpierdol to tylko przystawka przed głównym daniem, w posiłku, na końcu którego mamy pudding.