Moja dziewczyna ostatnio zdała prawo jazdy, więc pojechałem z nią do miasta na "jazdę próbną", żeby sprawdzić jak sobie radzi.
Problemy zaczęły się przy próbie zaparkowania samochodu, no to mówię do niej.
- Spokojnie kochanie, przypomnij sobie jak robiłaś to podczas egzaminu i po prostu powtórz tą czynność.
Ta kurwa zgasiła samochód i zaczęła powoli dobierać się do mojego rozporka...
Problemy zaczęły się przy próbie zaparkowania samochodu, no to mówię do niej.
- Spokojnie kochanie, przypomnij sobie jak robiłaś to podczas egzaminu i po prostu powtórz tą czynność.
Ta kurwa zgasiła samochód i zaczęła powoli dobierać się do mojego rozporka...