Zięć spotyka teściową:
- A mama dzisiaj bez stanika?
Kobieta lekko zmieszana zasłania piersi rękoma i pyta:
- A ty skąd to, u licha, wiesz?
A zięć z dumą w głosie i uśmiechem na twarzy:
- Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły...
- A mama dzisiaj bez stanika?
Kobieta lekko zmieszana zasłania piersi rękoma i pyta:
- A ty skąd to, u licha, wiesz?
A zięć z dumą w głosie i uśmiechem na twarzy:
- Bo się mamusi zmarszczki na twarzy i szyi wygładziły...