Wczoraj w Chorzowie byłem w przychodni, załóżmy na potrzeby posta że się zbadać. I trafiłem na taką informację (dodam, iż poradnia ma kontrakt z NFZ)
Na NFZ czekaj 3 miesiące, prywatnie dostaniesz od ręki, a jak mimo opłacania składek przez 30 lat brakuje Ci kasy na prywatne badanie, to u nas możesz się zadłużyć w 15 minut.
Pewnie jakbym tam chciał sprzedać tę nerkę, to by badania były za darmo, ale cena za nerkę spadła by o 50 %.
Materiał własny, wrzucam bo szlag mnie trafia, że w tym kraju człowiek ma obowiązek płacić sumiennie składki aby mieć darmową opiekę zdrowotną, która działa tak że musi potem za wszystko płacić gotówką - lub na kredyt.
To jest dopiero czarny humor.