Takie tam ten tego na białym...
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 22:48
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 2:25
Na Mazurach po lodzie nakurwiali jeszcze lepiej
Faktycznie kurwa co za równa walka. Yamaha na kolcach a Porsche zwykła guma...
tak samo sensowny test jak kiedyś porównywali na tvn turbo jakiegoś suva 4x4 z pandą 4x4, mieli przejechać przez grząski piach, suvem jechali, zatrzymali i probowali ruszyć (wiadomo, nie wyszło) a pandą przejechali na pełnej kurwie bez zatrzymania jak w przypadku suva i ojejku jejku jaka panda jest fajna...
a ja w ogóle nie kumam porównania motocykla z samochodem...to tak jakby sprawdzać czym łatwiej odkroić sobie rękę. Łyżką czy widelcem?
Porównanie dobre jak każde inne... może obrazować co lepiej sprawdza się na lodzie. Nie podoba mi się tytuł, bowiem jestem fanem motoryzacji wszelakiej i określenie sramacha, moim zdaniem, jest obraźliwe dla posiadaczy lub pasjonatów takich motocykli. Co do kolców... jak ktoś jeździł w zimę to powinien rozumieć. O ile samochód może jeździć bez nich nawet mając sportowe gładkie opony, o tyle ścigacz na szosówkach już nie, bo nie da się nim normalnie prosto jechać a skręcanie jest właściwie niemożliwe (chyba, że cały czas by latał bokami). Dodatkowo cross już kolców nie ma, bo charakterystyka jego budowy pozwala na kontrolowaną jazdę w poślizgu.
a te cioty płaczą że zima i nie mogą zapierdalać swoimi chińskimi skuterami
Rzydu napisał/a:
Witamy na Sradolujestem fanem motoryzacji wszelakiej i określenie sramacha, moim zdaniem, jest obraźliwe
Prodigy - Smack My Bitch Up = piwo
malpigaj80 napisał/a:
Prodigy - Smack My Bitch Up = piwo
Gratuluje odkrywco, Tomb Rider lvl 1 zaliczony.