Siedzi sobie starowinka na ławeczce w parku i nagle siada obok niej zapłakany Jasiu.
Babcia: - Co się stało chłopczyku? Czemu tak płaczesz?
Jaś: -Bo moja mamusia umarła dzisiaj rano.
Babcia: -No to trzeba zadzwonić po księdza.
Jaś: -Pierdol się stara kurwo. Nie mam nastroju na seks dzisiaj.
Babcia: - Co się stało chłopczyku? Czemu tak płaczesz?
Jaś: -Bo moja mamusia umarła dzisiaj rano.
Babcia: -No to trzeba zadzwonić po księdza.
Jaś: -Pierdol się stara kurwo. Nie mam nastroju na seks dzisiaj.