369
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 17:51
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 14:20
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 23:12
Oj ludzie, ludzie co wy tu wszyscy pier*olicie 
Faktem jest, że Steaven jest niesamowity, o czym świadczy fakt, że jako pierwszy białasek otworzył szkołę sztuk walki u skośnookich - to był dla nich szok, że biały uczy ich czegoś co wymyślił jeden z nich. Poza tym aikido to jedna z wielu sztuk walko które trenował, zna jeszcze judo, karate i kendo (choć umówmy się no kendo to Tylko mu się w filmach przydawało jak kataną machał), ale każdą z tych sztuk walk opanował w stopniu bardzo dobrym lub mistrzowskim. Oprócz tego samo Aikido jest naprawdę fajne (ćwiczyłem 2 lata) i to prawda, że jeśli trenuje się tylko tę sztukę to trzeba około 4-5 lat aby opanować ją w jakimś sensownym stopniu (jest to typowo defensywna sztuka walki, a nawet można by powiedzieć, że sztuka obrony), ale łącząc ją z jakąś ofensywną (połączenie z karate jest bardzo popularne) boksem, albo czymś jeszcze innym staje się niezwykle efekTYwna (bo efektowna jest zawsze) nie mówiąc już o tym, że miałem przyjemność uczestniczyć w treningach krav magi i zauważyłem, że czerpie ona garściami z wielu technik aikido (dźwignie, rzuty, poruszanie się podczas walki z wieloma przeciwnikami) no i jeszcze mogę dodać, że dobrą opinie aikido psuje masa trenerów zjeb*ków, którzy uczą na treningach medytacji i jakichś innych gówien :|
pozdro
P.S No i Seagal pomógł Andersonowi Silva z UFC
sports.yahoo.com/mma/blog/cagewriter/post/Steven-Seagal-helped-Anderso...
Faktem jest, że Steaven jest niesamowity, o czym świadczy fakt, że jako pierwszy białasek otworzył szkołę sztuk walki u skośnookich - to był dla nich szok, że biały uczy ich czegoś co wymyślił jeden z nich. Poza tym aikido to jedna z wielu sztuk walko które trenował, zna jeszcze judo, karate i kendo (choć umówmy się no kendo to Tylko mu się w filmach przydawało jak kataną machał), ale każdą z tych sztuk walk opanował w stopniu bardzo dobrym lub mistrzowskim. Oprócz tego samo Aikido jest naprawdę fajne (ćwiczyłem 2 lata) i to prawda, że jeśli trenuje się tylko tę sztukę to trzeba około 4-5 lat aby opanować ją w jakimś sensownym stopniu (jest to typowo defensywna sztuka walki, a nawet można by powiedzieć, że sztuka obrony), ale łącząc ją z jakąś ofensywną (połączenie z karate jest bardzo popularne) boksem, albo czymś jeszcze innym staje się niezwykle efekTYwna (bo efektowna jest zawsze) nie mówiąc już o tym, że miałem przyjemność uczestniczyć w treningach krav magi i zauważyłem, że czerpie ona garściami z wielu technik aikido (dźwignie, rzuty, poruszanie się podczas walki z wieloma przeciwnikami) no i jeszcze mogę dodać, że dobrą opinie aikido psuje masa trenerów zjeb*ków, którzy uczą na treningach medytacji i jakichś innych gówien :| pozdro
P.S No i Seagal pomógł Andersonowi Silva z UFC
sports.yahoo.com/mma/blog/cagewriter/post/Steven-Seagal-helped-Anderso...
W klatce by już sobie tak nie pomachał.
Steven Seagal pomaga w przygotowaniu do walk zawodnikom z czołówki UFC, Andersonowi Silvie oraz Lyoto Machidzie:
Podobają mi się anty-komentarze dzieciaków albo dużych dzieciaków, którzy są sfrustrowani tym, że nigdy niczego nie trenowali i pewnie nie będą trenować, więc wszystko negują. Ich zdaniem każdy przygłup po siłce będzie lepszy w czymkolwiek od wyszkolonego wszechstronnego fightera albo praktykującego sztuki walki... Otóż dzieje się to dlatego, że ich słaba silna wola pozwala im zaledwie na przejście się na pobliską osiedlową siłkę i pościemnianie, że się coś tam podnosi a tak naprawdę to większość z tej siłki sucha wychodzi, a masę to robią na piwie i kebsach. Na prawdziwy trening z trenerem ich nie stać bo dupę ciężko ruszyć do pracy i lepiej być samemu sobie trenerem przy hantelkach niż być poniżanym i wyzyskiwanym przez wymagającego trenera muay thai/bjj/aikido/karate/wushu/czy czegokolwiek. Ta frustracja, że niczego się nie osiągnie już w życiu (bo 20/30-tka na karku, bemben na brzuchu, i mieszkanie z rodzicami) najczęściej wylewa się na internetowe fora.
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Paniczu yommek ale przecież w wieku nawet tych dwudziestuparu lat można zacząć przygodę ze sztukami walk i coś niezłego osiągnąć(po wielu latach ale jednak). Weź uświadom frustratów bo oni są w rozpaczy, a mi śmiech nie pozwala dalej pisać na razie 
Mości hrabio Kuriki, jest wielu świetnych sportowców (np. Mamed Chalidow) i nie tylko sportowców, którzy zabrali się za siebie dosyć późno. Oczywiście nigdy nie jest za późno żeby się rozwijać ale i tak większość powie to tak naprawdę to wszystko gówno i lepiej całymi dniami walić konia, pić harnasie i ewentualnie powyciskać trochę na ławeczce (najlepszy jest zestaw dyskotekowy - klata + biceps).
Pozdrawiam:)
Pozdrawiam:)
Po prostu do takich ludzi ma się szacunek, ten zawodnik UFC zachował się bardzo dobrze, nawet pewnie nie myślał żeby mu oddać, jak wielu z nas oglądał go jak miał jeszcze mleczaki. Nie znam go osobiście ale lubię jego program na AXN Crime, jest Szeryfem w swoim chrabstwie w prawdziwym życiu nie na pokaz.Szacun!(polecam program)
widzę że same kozaki na sadisticu, a zapomnieliście ze Steven ma 195cm wzrostu, waży ze 140kg i trenuje aikido od ponad 40 lat(jak nie więcej), więc ten styl jest dla niego IDEALNY(raczej nie wyobrażam sobie jego kopiącego półobrót). Chciałbym zobaczyć jak któryś z tutaj kozaków powiedział mu prosto w oczy że aikido jest chujowe
Jak to ładnie wszystko wygląda w zwolnionym tempie 
. I tak ładnie wygląda w przyśpieszonym na filmie . Zanim by tymi rączkami pomachał to zaraz potem leżałby na glebie przekopany . Niech spróbuje zrobić taki pokaz z kolesiem, który chce mu naprawdę dojebać-powodzenia życzę
. I tak ładnie wygląda w przyśpieszonym na filmie . Zanim by tymi rączkami pomachał to zaraz potem leżałby na glebie przekopany . Niech spróbuje zrobić taki pokaz z kolesiem, który chce mu naprawdę dojebać-powodzenia życzę
Przy swoich gabarytach mógłby nic nie trenować i rozjebać powiedzmy, że 80% populacji [ludzie powyżej 190cm to ok. 2% populacji w Polsce na świecie dajmy na to 3-4%? ]. Gdyby trenował origami rozjebałby dodatkowe 10%. Powiedzmy, że jest kilka tysięcy osób czy może kilkadziesiąt które może mu najebać co w skali 6 mld czy więcej ludzi czyni z niego niezłego skurwiela. Zatem mimo, że typa nie lubię nie można mu odmówić bycia hardcorem i może sobie trenować COKOLWIEK