Idzie nocą Stirlitz przez las. Nagle zobaczył na drzewie świecące oczy.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
-Sam jesteś sowa - pomyślał Bormann.
- Sowa - pomyślał Stirlitz.
-Sam jesteś sowa - pomyślał Bormann.
Przecież parę dni temu już były dowcipy o Stirlitzu! Ale jasne, lepiej utworzyć nowy temat i żerować na piwach niż dołożyć dubla w komentarzach, które rzadko kto czyta.
Autor tematu zasłużył nie na piwo, a na karnego kutasa.