Devin Harris z New Jersey Nets przyleciał do Londynu na przedsezonowy pojedynek z Miami Heat. Samo spotkanie i nie pierwsza już wizyta gwiazd NBA w Europie przeszłaby pewnie bez szerszego echa, gdyby Devon Harris nie dał się namówić na krótki pojedynek 1 na 1 na jednym ze szkolnych boisk.
Przeciwnikiem Harrisa - przynajmniej tak tłumaczył się po fakcie gracz Nets - miał być chłopak, który grał w koszykówkę na paraolimpiadzie.
Rywalem okazał się Stuart Tanner, legenda londyńskiego streetballu. Ktoś to nieźle wszystko zaplanował: Tanner ubrany w jeansy, koszule i sweter wygląda jak uczeń z liceum z klasy o profilu matematyczno-fizycznym.
Film z tego krótkiego pojedynku szybko obiegł cały świat. W ciągu kilku godzin obejrzało go ponad 2 miliony ludzi. Niepozorny chłopak w swetrze i jeansach stał się bohaterem internetu.
Przeciwnikiem Harrisa - przynajmniej tak tłumaczył się po fakcie gracz Nets - miał być chłopak, który grał w koszykówkę na paraolimpiadzie.
Rywalem okazał się Stuart Tanner, legenda londyńskiego streetballu. Ktoś to nieźle wszystko zaplanował: Tanner ubrany w jeansy, koszule i sweter wygląda jak uczeń z liceum z klasy o profilu matematyczno-fizycznym.
Film z tego krótkiego pojedynku szybko obiegł cały świat. W ciągu kilku godzin obejrzało go ponad 2 miliony ludzi. Niepozorny chłopak w swetrze i jeansach stał się bohaterem internetu.