383
📌
Wojna na Ukrainie (tylko materiały z opisem)
- ostatnia aktualizacja:
Wczoraj 21:52
Wyrokulicy napisał/a:
Widać kurwa że na imprezy nie chodzisz. Jebany katolik kurwa się znalazł. Pewnie jesteś spasionym grubasem który siedzi przed kompem i nikt nie zaprasza cię na imprezy. Tak to wygląda. Studiujesz i zapierdalasz w macu? Wow ale zaimponowales mi, pizdo ty....
No sam sobie odpowiedziałeś.
Cieszę się, że Tobie zaimponowałem.
Nie miałeś pewnie autorytetu w dzieciństwie.
Rodzice pewnie najebani.
Nie przejmuj się.
Myśl dalej, że jesteś świetny i imprezujesz.
To takie krejzi i dorosłe.
110 kg mięsa i 200cm wzrostu, także mógłbyś mi opierdolic na stojąco pedale
Kaszakisza napisał/a:
A mnie rozpierdala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na chuj się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
Aha , łap piwo ... tylko bez aluzji do pijaństwa
Wy wszyscy to nie macie co robić, jedni to byście się zajęli własnymi sprawami, a drugim to chyba mocno na ambicje wchodzi to, że ktoś jakiegoś zjaranego murzyna nazwie ćpunem, jakbyście samych siebie w nim widzieli. Niech sobie ćpią co chcą ludzie i ile chcą, dokąd nie robią tym krzywdy drugiej osobie - proste.
No zgadzam się, sadola nikt taki też nie potrzebuje
Nikt z was raczej nie ma poukładane w głowie, moim zdaniem zjaranie kilograma haszu to byłby dla was jak błąd statystyczny (mała różnica).
35i napisał/a:
Ktoś, kto ma poukładane w głowie nie potrzebuje żadnego gówna do egzystencji.
No zgadzam się, sadola nikt taki też nie potrzebuje
Nikt z was raczej nie ma poukładane w głowie, moim zdaniem zjaranie kilograma haszu to byłby dla was jak błąd statystyczny (mała różnica).
mygyry napisał/a:
Mnie jaranie skutecznie odstraszyło po obserwacji znajomych, regularnie "czilujących się", że spada im logiczne myślenie, gorzej się skupiają nad tym co robią, śmiechy bez powodu, ogólnie robią się przyjebani nawet kiedy nic nie palili
A może to jednak z tobą coś nie tak było? robiłeś sie przy nich sztywny? Nie mieliscie wspolnych tematów? Smiali sie z czegoś z czego ty sie nie smiales? Moim zdaniem poprostu Nie pasowales do nich i juz.Na swiecie wgl nieofijlanych danych rekreacyjnie marysie pali od 600m do miliarda ludzi. Gwarantuje Ci że większość z nich ma fajne życie, bez patoligi i dziwnych zachowań jak to ty opisales.
marvel321 napisał/a:
A może to jednak z tobą coś nie tak było? robiłeś sie przy nich sztywny? Nie mieliscie wspolnych tematów? Smiali sie z czegoś z czego ty sie nie smiales? Moim zdaniem poprostu Nie pasowales do nich i juz.Na swiecie wgl nieofijlanych danych rekreacyjnie marysie pali od 600m do miliarda ludzi. Gwarantuje Ci że większość z nich ma fajne życie, bez patoligi i dziwnych zachowań jak to ty opisales.
To jest tylko moje zdanie niech każdy robi sobie co chcę, jestem typem z dużym poczuciem humoru a to o czym mówię to wygląda bardziej jak jakiś tik niż smiech z czegoś konkretnego, druga sprawa to co się wam wydaje że palicie u nas na rynku to największy syf jaki może być, podlewają to byle gównem żeby lepiej kopało, dlatego jestem za legalizacją bo przynajmniej by to ktoś kontrolował.
Kaszakisza napisał/a:
A mnie rozpierdala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na chuj się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
Obnosza sie bo jest to nielegalne, gdyby bylo legalne to kazdy mialby to w dupie i obnosil sie z czym innym nielegalnym. Ci co sprawuja wladze wiedza o tym, i wola aby byla moda na obnoszenie sie i propagowanie uzywek lekkich jako tych ktore powinny byc legalne, w przeciwnym wypadku ludzie beda promowac heroiny i inne dopalacze kiedy to marihuana bedzie legalna i zmarginalizowana z powodu braku TRENDU jakim to jest sie spoko ziomkiem bo robi sie cos nielegalnego. Prosta logika, dlatego chyba lepiej aby bylo to nielegalne, ale niekarane surowo, tak aby kazdy mogl swobodnie robic co chce, a przyglupy walczyly o jej legalizacje.
P(r)OLAND napisał/a:
.
110 kg mięsa i 200cm wzrostu, także mógłbyś mi opierdolic na stojąco pedale
Wyzywasz go od pedalow, a to jednak ty znienacka wyjechałeś z propozycjami homoseksualnego współżycia... mi to by nawet przez myśl nie przeszło zaoferować innemu mężczyźnie ssanie mojego penisa... fuj.... ale co kto lubi....
mygyry napisał/a:
druga sprawa to co się wam wydaje że palicie u nas na rynku to największy syf jaki może być, podlewają to byle gównem żeby lepiej kopało,
Skoro nie palisz to skąd wiesz czym podlewają, jak to uprawiają itp. Do tego lepiej od Twoich znajomych którzy to palą? Może to „Tobie się wydaje”....? Co ty myślisz ze zioło to jakaś roślina z kosmosu? To się podlewa jak pomidory, czy paprykę...
A co do tematu- śmieszny narkomurzyn.
bombaklaat napisał/a:
Skoro nie palisz to skąd wiesz czym podlewają, jak to uprawiają itp. Do tego lepiej od Twoich znajomych którzy to palą? Może to „Tobie się wydaje”....? Co ty myślisz ze zioło to jakaś roślina z kosmosu? To się podlewa jak pomidory, czy paprykę...
Dość sporo miałem doczynienia z takim towarzystwem, zresztą nie muszę Ci nic tłumaczyć wiesz wszystko, przecież nawet znasz mnie lepiej niż ja
sanqvo napisał/a:
Ty to pizda życiowa jesteś , nawet w tych czasach byś jarania nie załatwił, i żal dupke ściska. Jaranko jest dobre jak ktoś ma poukładane w głowie. Dla takich pizd jak Ty to tylko buch i do spania.( I o kurwa jaki ciężki narkotyk) jak się ma gowno w głowie to tak działa.
Słuchaj mnie ćpunie, nie mam nic do ludzi którzy lubią sobie walnąć browara, zapalić ziółko, czy wciągnąć kreskę. Za to jebanych ćpunów, którzy robią z tego jakąś pseudo "kulturę", jarają się tym, że chleją/jarają/wciągają, jebać prądem i ołowiem. Proste???
Mors_Nigra napisał/a:
Słuchaj mnie ćpunie, nie mam nic do ludzi którzy lubią sobie walnąć browara, zapalić ziółko, czy wciągnąć kreskę. Za to jebanych ćpunów, którzy robią z tego jakąś pseudo "kulturę", jarają się tym, że chleją/jarają/wciągają, jebać prądem i ołowiem. Proste???
No i tu się z Tobą zgadzam w 100% .Jarasz,cpasz twoja sprawa ale na chuj się tym publicznie odnosić.
Dlatego mówię ktoś kto ma poukładane w głowie zapali sobie na wieczór w domu na spokojnie, bez potrzebnej publiki i jakiś jebanych filmikow.
sanqvo napisał/a:
Ty to pizda życiowa jesteś , nawet w tych czasach byś jarania nie załatwił, i żal dupke ściska. Jaranko jest dobre jak ktoś ma poukładane w głowie. Dla takich pizd jak Ty to tylko buch i do spania.( I o kurwa jaki ciężki narkotyk) jak się ma gowno w głowie to tak działa.
Daj spokoj, kazdy jest w stanie zalatwic teraz jaranie ale zgadzam sie jaranie jest spoko jak ktos ma poukladane w glowie i powinno byc legalne od 25 roku zycia bo mozg sie juz nie rozwija. Palenie wczesniej moze spowodowac, ze komus sie pojebie w glowie i uwazam, ze obecnie jest to ciezki narkotyk bo 25% THC kopie jak jakas pierdolona heroina jak sie zapali z bonga(kiedys marihuana miala moze kilka % thc i wiecej cbd). Chyba, ze jest sie cpunem, ktory pali codziennie to racja, nie kopie tak mocno.
Kaszakisza napisał/a:
A mnie rozpie**ala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na ch*j się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
Nie rób kurwy z logiki. Zapominasz, że alkohol jest legalny... Poza tym 3/4 budowlańców prowadzi alkoholowy styl życia czyt. 4 piwka i spać, ale to już jest kurwa spoko. Hipokryci jebani...
Kaszakisza napisał/a:
A mnie rozpierdala robienie z jarania jakiegoś stylu życia czy tam religii.
Jarasz to jarasz i na chuj się z tym obnosisz. Jakoś ludzi obnoszących się z alkoholizmem jest o wiele mniej a samych pijących ludzi o wiele więcej.
Tak samo z wegezjebami, nie przeżyją jak wszem i wobec nie rozgłoszą ,że wpierdalają trawę i zagryzają szczawiem.
Foxlifejenkins napisał/a:
Wy wszyscy to nie macie co robić, jedni to byście się zajęli własnymi sprawami, a drugim to chyba mocno na ambicje wchodzi to, że ktoś jakiegoś zjaranego murzyna nazwie ćpunem, jakbyście samych siebie w nim widzieli. Niech sobie ćpią co chcą ludzie i ile chcą, dokąd nie robią tym krzywdy drugiej osobie - proste.
No zgadzam się, sadola nikt taki też nie potrzebuje Nikt z was raczej nie ma poukładane w głowie, moim zdaniem zjaranie kilograma haszu to byłby dla was jak błąd statystyczny (mała różnica).
Nie ma to jak wyrwanie wypowiedzi z kontekstu. Odnosiłem się do wypowiedzi sanqvo i on/ona użył tego stwierdzenia. Porównanie sadola do używek też jest trochę z dupy, ja go traktuję jako alternatywę dla "Wiadomości" lub polskich kabaretów.
camson napisał/a:
Nie rób kurwy z logiki. Zapominasz, że alkohol jest legalny... Poza tym 3/4 budowlańców prowadzi alkoholowy styl życia czyt. 4 piwka i spać, ale to już jest kurwa spoko. Hipokryci jebani...
Wskaż mi tu osobę, która napisała, ze jebanie 4 piw codziennie jest superuber a blancik już nie, a potem idź ogarnij, kim jest tak naprawdę hipokryta, bo nie ogarniasz.