Gdyby Amerykanie byli cwani, wystawiliby w strzelectwie Jamesa Holmesa. Jednak i tak mogliby przegrać, gdyby Norwegia okazała się równie cwana.
📌
Wojna na Ukrainie
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 13:20
📌
Konflikt izrealsko-arabski
- ostatnia aktualizacja:
52 minuty temu
📌
Powodzie w Polsce
- ostatnia aktualizacja:
Dzisiaj 11:56
Gdyby Amerykanie byli cwani to by wystawili Charlesa Whitmana - zabił 14 i postrzelił 34 strzelając z wieży w Texasie, jednym z jego "wyczynów" było trafienie pilota małego samolotu przelatującego obok wieży i kilka "headshotów".
Cwani Amerykanie - przecież to jest sprzeczność
I tak by ich cwani Finowie pokonali wystawiając: Simo Häyhä, który zabił 705 żołnierzy radzieckich w czasie wojny zimowej z ZSRR. Został ogłoszony najskuteczniejszym snajperem w historii wojen (tak wiem że tak samo jak Whitman już nie żyje).
jakby w PKOL zobaczyli jak najebany trafiam do sedesu to mnie też by wzięli.
@przeme13, nie wiedziałem, że w gimnazjum takich mądrych rzeczy uczą
Amerykanie słabo słabo - wejść do pełnego kina i zastrzelić tylko 13 osób ? ... Norweg miał przynajmniej ruchome cele.
bloodwar napisał/a:
Gdyby Amerykanie byli cwani to by wystawili Charlesa Whitmana - zabił 14 i postrzelił 34 strzelając z wieży w Texasie, jednym z jego "wyczynów" było trafienie pilota małego samolotu przelatującego obok wieży i kilka "headshotów".
żaden wyczyn. w bf3.