Impreza w akademiku, dwóch studentów pali papierosa nad trzecim nieprzytomnym leżącym we własnych wymiocinach...
- Patrz, kurwa, a mówił że to nie on zjadł cały makaron.
Jak było to do kosza.
- Patrz, kurwa, a mówił że to nie on zjadł cały makaron.
Jak było to do kosza.