18+
Ta strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich.
Zapamiętaj mój wybór i zastosuj na pozostałych stronach
Strona wykorzystuje mechanizm ciasteczek - małych plików zapisywanych w przeglądarce internetowej - w celu identyfikacji użytkownika. Więcej o ciasteczkach dowiesz się tutaj.
Obsługa sesji użytkownika / odtwarzanie filmów:


Zabezpiecznie Google ReCaptcha przed botami:


Zanonimizowane statystyki odwiedzin strony Google Analytics:
Brak zgody
Dostarczanie i prezentowanie treści reklamowych:
Reklamy w witrynie dostarczane są przez podmiot zewnętrzny.
Kliknij ikonkę znajdującą się w lewm dolnym rogu na końcu tej strony aby otworzyć widget ustawień reklam.
Jeżeli w tym miejscu nie wyświetił się widget ustawień ciasteczek i prywatności wyłącz wszystkie skrypty blokujące elementy na stronie, na przykład AdBlocka lub kliknij ikonkę lwa w przeglądarce Brave i wyłącz tarcze
Główna Poczekalnia (7) Soft (2) Dodaj Obrazki Dowcipy Popularne Losowe Forum Szukaj Ranking
Wesprzyj nas Zarejestruj się Zaloguj się
📌 Wojna na Ukrainie Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Dzisiaj 14:43
📌 Konflikt izraelsko-arabski Tylko dla osób pełnoletnich - ostatnia aktualizacja: Wczoraj 17:47
Studio muzyczne
lepik95 • 2015-04-07, 21:28
Właściciel małego studia muzycznego na obrzeżach Warszawy here. Biznes rodzinny, fucha po ojcu, jednakże nie mogę narzekać, gdyż lubię tę robotę. Niestety od lat kilku w biznesie jest coraz ciężej i nie mam pojęcia dlaczego. Wiem jednak jedno - ja i mój portfel nie zapomnimy przebiegu wydarzeń pewnego wiosennego dnia z 2009 roku.
Siedziałem w studiu tak jak zwykle, testując sprawność swojego sprzętu i ton wątpliwej jakości kabli Made In China. Kurwa, mówię wam, te jebane grube czarne skurwysyny kiedyś mnie wykończą. Niby kilka centymetrów średnicy, a i tak się zaplączą czy połamią w środku. Ale do rzeczy - dostałem telefon od jakiegoś młodego gnojka, na ucho tak z 17 lat, mówi, że chce z kumplami nagrać kilka kawałków w ramach mixtape'a dla koleżanki na urodziny. Mówię no im jacha wbijajcie, studio dzisiaj wolne calutki dzień. Na to on że hehehe no oki to wpadniemy za trzy godzinki. Cieszyłem się jak pojebany, bo od dwóch dni nie miałem żadnego klienta. Odłożyłem słuchawkę od stacjonarnego. Wtedy właśnie zdarzyło się coś kompletnie niespodziewanego. Idealnie w momencie położenia jej usłyszałem pukanie do drzwi. Pewien dziwnie znajomy niski głos zapytał zza drzwi:
Otwarte? Jest tam kto?
Podbiegłem więc aby przywitać niespodziewanego gościa i dowiedzieć się, skąd do cholery wydaje się on tak dziwnie bliski. Otworzyłem drzwi. Z promieni oślepiającego światła wyłoniła mi się wysoka, potężnie zbudowana sylwetka w okularach przeciwsłonecznych, cierpiąca na absolutny brak włosów. TO BYŁ ON!…
Tak! To był on! Przez moje skromne, niemalże amatorskie progi przeszedł artysta wielu pokoleń, ikona polskiej popkulury - STACHURSKY!
Pytam go więc, czemu zawdzięczam wizytę tak znanej osobowości w moim studiu. A on do mnie, że spierdolił reszcie grupy bo chce nagrać kilka tanecznych kawałków solo a oni mieli o to srogi ból dupy, bo w końcu inny podział pieniążkami - sprawa typowa dla komercyjnych zespołów. Cała jego historia delikatnie mnie zdziwiła, ale klient nasz pan. Zaprowadziłem go do wyizolowanej sali nagraniowej. Gwiazdor zasiadł przy mikrofonie i dał znak, że mogę już nagrywać. Upewniając się, że poziomy głośności są w normie, kliknąłem duży, stereotypowy wręcz przycisk RECORD. Oczekiwałem, że zacznie śpiewać swoje miłosne ballady od razu, on jednak wyciągnął jakieś małe płaskie pudełeczko i kartkę. „Taki poważny muzyk a z kartki śpiewa?” - pomyślałem, jednak srogo się myliłem. W pudełeczku znajdował się jakiś biały proszek. Kartka zaś została zwinięta w rulonik i posłużyła jako narzędzie do wciągania owego proszku. Moje zdziwienie sięgnęło apogeum, a przynajmniej tak w tamtym momencie uważałem. Jestem jednak świadomy tego, że artyści wiele rzeczy robią pod wpływem, więc przymknąłem na to oko i kontynuowałem oczekiwanie na partię wokalną. Widziałem, jak mój dawny idol otworzył usta i zaczął śpiewać:
KURWAAAA!
Momentalnie podskoczyłem z krzesła przy moim mikserze. Zamurowało mnie. Czas zatrzymał się, a ja patrzyłem jak na idiotę. Jaki był powód tak srogiego i tłusto brzmiącego zamiennika przecinka w naszym ojczystym języku? Myślałem, że coś go zirytowało, jednak chwilę potem stało się dla mnie jasne, że to jednak tekst piosenki…
JAZDAAA!
AMOOK!
CHŁOSTA!
Nie wiedziałem kompletnie co się dzieje. Czy on zwariował? Pojebało go do reszty? Co on tam kurwa wciągnął, lek na paradontozę? Nagle skurwysyn zaczął się telepać, upadł na ziemię i dostał ataku przypominającego padaczkę. Rzuciłem swoje studyjne słuchawki w kąt i pobiegłem do sali. Trzymam go za ramiona widząc pianę pojawiającą się na jego ustach. „Jaceeek! Wszystko w porządku!?? Jaaaceeek!” On jednak otworzył oczy, ostatkami sił złapał mikrofon i zaczął śpiewać dalej:
I DOSKO SIĘ CZUJĘ
I WSZYSTKO KAPUJĘ
I NA LEKKIEJ FAZIE
WCIĄŻ TRYBIĘ I JARZĘ!
Chciałem podać mu wody, którą przygotowuję w szklankach dla wokalistów w celu oczyszczenia gardła przed wykonywaniem partii wokalnych, jednak nie było takowej nigdzie w pobliżu, gdyż jak już wspomniałem klientów jak na lekarstwo. Miałem przy sobie jednak trochę Coli Original z biedro. „Jacek? Chcesz kolę?”
O JA CIĘ PINDOLĘ
Spanikowałem, zalany zimnym potem. Puściły mi nerwy i krzyknąłem - „Kurwa Jacek pij tę kolę!” On jednak odpierdał bonanzę dalej:
A JA CHCE NERWOSOOOL!
Były to jego ostatnie słowa przed zapadnięciem w krótki, aczkolwiek głęboki sen. Nie wiem co działo się ze mną przez kolejne piętnaście minut. Wiem natomiast, że zdążył w tym czasie obudzić się i wstać. Rzucił mi z portfela pięć tysięcy i mówi, żebym mu ten wokal wypalił na płytkę.
”Kurwa Jacek, prawie umarłeś, jakie ty wokale chcesz?”
”Nagrywaj nie pierdol”
Wypaliłem mu więc płytkę z jękami niczym z otchłani piekieł. Uśmiechnął się, podziękował i wyszedł, mówiąc „Jam jest Czterysta Czterdzieści… i Cztery.”. A ja przez dwie kolejne godziny próbowałem zrozumieć, co właściwie się stało. Tych młodych od mixtape’a nie wpuściłem. Bałem się otwierać drzwi do studia przez kolejny tydzień. Tak było.
Zgłoś
Witaj użytkowniku sadistic.pl,

Lubisz oglądać nasze filmy z dobrą prędkością i bez męczących reklam? Wspomóż nas aby tak zostało!

W chwili obecnej serwis nie jest w stanie utrzymywać się wyłącznie z reklam. Zachęcamy zatem do wparcia nas w postaci zrzutki - jednorazowo lub cyklicznie. Zarejestrowani użytkownicy strony mogą również wsprzeć nas kupując usługę Premium (więcej informacji).

Wesprzyj serwis poprzez Zrzutkę
 już wpłaciłem / nie jestem zainteresowany
Avatar
lepik95 2015-04-09, 0:48
przebojowyarmando, Jacek.
Zgłoś
Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji zobligowała nas do oznaczania kategorii wiekowych materiałów wideo wgranych na nasze serwery. W związku z tym, zgodnie ze specyfikacją z tej strony oznaczyliśmy wszystkie materiały jako dozwolone od lat 16 lub 18.

Jeśli chcesz wyłączyć to oznaczenie zaznacz poniższą zgodę:

  Oświadczam iż jestem osobą pełnoletnią i wyrażam zgodę na nie oznaczanie poszczególnych materiałów symbolami kategorii wiekowych na odtwarzaczu filmów
Funkcja pobierania filmów jest dostępna w opcji Premium
Usługa Premium wspiera nasz serwis oraz daje dodatkowe benefity m.in.:
- całkowite wyłączenie reklam
- możliwość pobierania filmów z poziomu odtwarzacza
- możliwość pokolorowania nazwy użytkownika
... i wiele innnych!
Zostań użytkownikiem Premium już od 4,17 PLN miesięcznie* * przy zakupie konta Premium na rok. 6,50 PLN przy zakupie na jeden miesiąc.
* wymaga posiadania zarejestrowanego konta w serwisie
 Nie dziękuję, może innym razem