Koleś swoim Subaru srogo popierdala po Szwajcarskiej autostradzie, potem piękną drogą wśród gór, na której JEST ASFALT. Oglądając to zadziwił mnie poziom jazdy i jeszcze bardziej utwierdziłem się w przekonaniu, że nigdy w Polsce nie będzie takiej kultury na drogach jak w krajach niemiecko-języcznych. Wg przepisów ruchu drogowego lewy pas cały czas ma być wolny - kolesie mimo, że popierdalają po 170km/h, jadą cały czas prawym pasem. Zemdlałem ostatecznie jak w 1:51 koleś w srebrnym samochodzie usunął mu sie z pasa z własnej woli, żeby przejechał szybciej. W Polsce trzeba by było czekać aż sie miną albo trąbić na tumana. Muzyke da sie przezyc.
Ktoś zauważył rowerzyste w 0:50 w drugim filmie?
Ktoś zauważył rowerzyste w 0:50 w drugim filmie?