Rzetelność informacji zawartych w wątku wskazuje, że autor odbył staż pisania newsów w onecie albo gazeta. pl
Nie terrorysta, tylko ktoś zadzwonił na policję, że słyszał strzały w budynku biurowym pod tym adresem stąd taka reakcja policji i wjazd na pełnej.
Nie mieszka, bo dziwne, żeby terrorysta mieszkał w biurze.
Ponoć jakiś gościu, który to zgłosił pochwalił się na twitterze i go zwinęło FBI.