przecież już nie mamy przemysłu zbrojeniowego, wszystko trzeba kupić od sąsiadów z UE. Kurwa przecież każdy wie że zbrojeniówka to świetny sposób na zarobek dla przemysłu, dla kraju, wojna czy restrukturyzacja to biznes. Kasa zostaje w domu, nie trzeba komuś oddawać pieniędzy, organizować serwisu u nas albo w kraju sprzedawcy co dodatkowo zwiększa koszta. Całkiem też możliwe że taki sprzęt u nas zaprojektowany będzie można sprzedać komuś innemu i jeszcze zarobić!
Banda kurwa idiotów, albo naprawdę są tak zjebani, że specjalnie rozpisują przetargi dla zagranicznych producentów doprowadzając do bankructwa nasz przemysł, czy są tak niedojebani, że nie wiedzą jakie są prawa rynku? Jak zarabiać? Nie mówiąc już o produkcji sprzętu dzięki czemu jesteśmy niezależni od zewnątrz, o czym gościu mówi...
A może jest tak jak w Grecji?